Chociaż program "Duże dzieci" zniknął z anteny telewizyjnej Dwójki kilkanaście lat temu, to do dziś jest wspominany z uśmiechem na twarzy przez wielu widzów. Emitowany w latach 2005-2008 format cieszył się bardzo dużą popularnością nie tylko wśród najmłodszych odbiorców. Formuła talk-show polegała na tym, że w każdym z odcinków pojawiali się rozmaici goście, a ich zadaniem było zmierzenie się z gradem pytań ze strony nieletnich uczestników show. Bez wątpienia prawdziwymi gwiazdami "Dużych dzieci" byli bliźniacy Maciej i Paweł Królowie z Kielc. Chłopcy właściwie zawsze mieli coś do powiedzenia, a ich komentarze czy pytania nierzadko rozbawiały nie tylko publiczność zgromadzoną w studiu, ale również widzów przed telewizorami. Od zakończenia emisji "Dużych dzieci" minęło 14 lat, a to oznacza, że każdy z biorących w nim udział uczestników jest już dorosły. Jak wyglądają dziś elokwentni bracia?
Bliźniacy z programu "Duże dzieci"
Maciej i Paweł Królowie niebawem skończą 28 lat. Po zakończeniu emisji "Dużych dzieci" skupili się na nauce i obaj ukończyli Międzyobszarowe Indywidualne Studia Humanistyczne i Społeczne na Uniwersytecie Warszawskim. Prowadzą również wspólny fanpage na Facebooku, na którym odnieśli się do wzmianek o nich w mediach.
Jeżeli jednak kiedyś chcieliby Państwo dowiedzieć się czegoś więcej o epickich przygodach na Bliskim Wschodzie, miłości w Iranie, albo, z innej beczki, o nie dającej się zaszufladkować fantastyce, jaką piszemy (jak dotąd jedno opowiadanie ukazało się w Nowej Fantastyce), czy wreszcie o działalności Koło Naukowe Iranistyki, to zapraszamy do śledzenia naszej strony i kontaktu przez nią.
W 2019 roku Maciej poślubił pochodzącą z Teheranu Tinę. Obaj bracia zapewniają, że show-biznes ich nie kręci. W 2021 roku Paweł udzielił wywiadu Plejadzie, w którym wyznał:
Jeżeli w tym momencie mielibyśmy wrócić na antenę telewizji, to tylko w sytuacji, w której mielibyśmy coś mądrego do powiedzenia. Ja się zajmuję od strony naukowej Iranem i obaj piszemy fantastykę. Gdyby to był wartościowy program związany z naszą codzienną pracą i zainteresowaniami, to bylibyśmy na tak. Show-biznes nas nie interesuje.
Chcielibyście zobaczyć ich ponownie na ekranie?