Spis treści
- Eurowizja 2025: Dominik Dudek o preselekcjach. "To był mój najlepszy występ"
- Eurowizja 2025: Dominik Dudek o przegranej z Justyną Steczkowską
Preselekcje do Eurowizji 2025 wygrała Justyna Steczkowska z wynikiem niemal 40% głosów. Na podium znaleźli się też kolejno duet Sw@da x Niczos (23,69%) oraz Dominik Dudek (13,94%). Dla ostatniego z wokalistów była to już druga próba zostania reprezentantem Polski – brał też udział w preselekcjach przed dwoma laty.
Wszystko się zmieniło. Wtedy byłem takim świeżakiem i miałem podejście w stylu "dobra, lecimy z tym". Poszedłem na preselekcje i rzeczywiście dość wysoko wylądowałem. Teraz, z perspektywy czasu, wiem, że jestem doświadczonym facetem, który ma dużo koncertów za sobą, a także telewizyjnych i radiowych występów. Więc mam po prostu to doświadczenie, wiedziałem jak z tą kamerą się obyć itd., więc przez to było mi łatwiej – wyjaśnił w rozmowie z Adrianem Rybakiem z Eska.pl.
Eurowizja 2025: Dominik Dudek o preselekcjach. "To był mój najlepszy występ"
A jak Dominik Dudek wspomina próby i preselekcje? W rozmowie z Adrianem przyznał, że jest bardzo zadowolony ze swojego występu.
To był mój najlepszy występ, na pewno spośród wszystkich prób, które miałem na tej scenie. Wydaje mi się, że dałem z siebie wszystko, zaśpiewałem na 100%. Jak później słuchałem to mi się podobało. Widziałem też komentarze, w których ludzie docenili to, że sobie dobrze poradziłem. Z uśmiechem zszedłem do Green Roomu, bo wiedziałem, że dobrze mi poszło.
Eurowizja 2025: Dominik Dudek o przegranej z Justyną Steczkowską
Na pytanie, dlaczego znów nie udało się wygrać, Dominik Dudek odparł, że Justyna Steczkowska miała nad konkurentami istotną przewagę – rzesze fanów, którzy chętnie oddawali na nią głosy.
Prawda jest taka, że Pani Justyna ma w tym momencie dużo większy fanbase i ten fanbase pozwolił jej wygrać. Ale nie czuję się jakoś pokrzywdzony przez to. Trzecie miejsce to jest świetne miejsce, jestem na podium. 13% głosów to bardzo dużo, więc czuję się doceniony. Na pewno nie zamknę się teraz w pokoju na miesiąc, chyba, że w studio [śmiech]. Więc spoko, jest dobrze – podsumował.