Dodatkowe lekcje dla uczniów! Rząd ma nowy pomysł na uzupełnienie braków po nauce zdalnej. O co dokładnie chodzi? Czy zajęcia będą dla wszystkich? To zastanawia nie tylko uczniów, ale także ich rodziców i oczywiście nauczycieli. Nauka zdalna to temat, który już od ponad roku wraca niczym bumerang. Wszystko przez pandemię, która uderzyła nie tylko w nasz kraj, ale także cały świat! Uczniowie zamiast tradycyjnych lekcji w szkolnych ławkach, musieli przenieść się przed komputery w swoich domach. Sprawdziany na kamerce, kartkówki na platformach online oraz przerwy z domowym obiadem przy biurku. Tak wygląda ich codzienność, która niestety w wielu przypadkach niesie za sobą negatywne odczucia i emocje.
Zajęcia uzupełniające po nauce zdalnej
Minister Edukacji Przemysław Czarnek, kilka dni temu ogłosił w mediach, że być może nauka zdalna będzie stopniowo znoszona w kwietniu, o ile pozwoli na to sytuacja epidemiczna w Polsce. Teraz okazało się jednak, że Ministerstwo Edukacji i Nauki, pracuje nad specjalnym projektem, dotyczącym dodatkowych zajęć, które pozwolą na uzupełnienie braków po nauce zdalnej. O co dokładnie chodzi? Otóż dodatkowe zajęcia dla uczniów, mają być pomocą i wsparciem w uzupełnieniu braków po powrocie do szkół z trwającej od października ubiegłego roku nauki zdalnej. Dodatkowe zajęcia miałyby się odbywać w małych grupach stacjonarnie w szkole i pomagałyby w utrwaleniu wiadomości z wybranych obowiązkowych przedmiotów. Co ciekawe, dodatkowe zajęcia będą nieobowiązkowe, co oznacza że będą mogli zapisać się na nie uczniowie, którzy tego chcą i potrzebują. Przeznaczone są dla uczniów klas IV-VIII, a także dla młodzieży ze szkół ponadpodstawowych.