Doda

i

Autor: AKPA // ESKA

GWIAZDY

Doda została poniżona na oczach całej Polski. Wszyscy mówili tylko o jej reakcji!

2023-06-13 13:18

Doda nie miała łatwych początków w show-biznesie. Nawet chwile, kiedy mogła cieszyć się swoimi sukcesami, zakłócane były nieprzyjemnymi komentarzami.W 2006 roku, tuż po tym, jak wokalistka i Tomek Lubert odebrali złotą płytę za album Ficca, prowadzący wydarzenie Krzysztof Skiba poniżył artystkę na oczach milionów widzów. Ona odpowiedziała mu wulgarnym gestem.

Doda zaliczyła triumfalny powrót na opolską scenę. 15-minutowe show, w trakcie którego wykonała platynowe utwory z albumu Aquaria i niebędącą singlem balladę Pewnie już wiesz, zostało doskonale ocenione przez widzów w całej Polsce. Mini-recital porównano nawet do Halftime Show, czyli przerwy muzycznej podczas największej imprezy sportowej na świecie, jaką jest Super Bowl. Za kulisami wydarzenia artystka udzieliła nam wywiadu, w trakcie którego wspólnie sięgnęliśmy pamięcią do incydentu, który miał miejsce w 2006 roku. 22-letnia wówczas gwiazda debiutowała wówczas na opolskim festiwalu z zespołem Virgin. Stawiający swoje pierwsze kroki w branży muzycy mieli co świętować. Ich płyta Ficca pokryła się złotem oraz otrzymała SuperJedynkę w kategorii Album Roku Pop. Wielki sukces został jednak przykryty przez skandaliczny z perspektywy czasu komentarz Krzysztofa Skiby. Następnego dnia polskie media nie ganiły jednak prowadzącego show, a młodą wokalistkę.

Doda mocno o reakcji TVP na zachowanie Dobrowolskiego. Odsunięcie go od recitalu to dla niej za mało!

Doda na gorąco po występie w Opolu. Kara TVP nie była adekwatna?

Doda wspomina incydent sprzed lat

To był 2006 rok. Doda odebrała na opolskiej scenie pierwszą w karierze złotą płytę za album Ficca. Nie mogła się tym jednak długo cieszyć. Tuż po podebraniu przez wokalistkę i towarzyszącego jej Tomka Luberta wyróżnienia ze sceny padły niewybredne komentarze, których autorem był Skiba, wokalista grupy Big Cyc.

Doda bez problemu wygrałaby w miss mokrego podkoszulka - powiedział.

Gwiazda wystawiła wówczas w jego stronę środkowy palec, co od razu podchwyciły media. Po 17 latach od zdarzenia artystka wyznała, jak wyglądało to z jej perspektywy.

Pamiętam, że pokazałam mu wtedy "f*ck you" i wszystkie media zamiast stanąć po mojej stronie, jaka nie byłaby to reakcja, byłam młodą dziewczyną, są różne reakcje obronne na taką nerwową i niekomfortową sytuację przed milionami ludzi na scenie, nikt nie wspomniał o tym, co powiedział prowadzący. Wszyscy powiedzieli, że Doda jest wulgarna i pokazuje "f*ck you" na scenie i tak było przez wiele, wiele lat, że moja odpowiedź była obracana przeciwko mnie, a atakujący był niewinny. To było niesamowite - powiedziała z żalem.

Listen on Spreaker.