Doda

i

Autor: AKPA

Gwiazdy

Doda zmaga się z rzadką przypadłością. W końcu jest nadzieja na złagodzenie jej objawów!

2023-12-13 13:16

Dorota Rabczewska cierpi na zaburzenie, które dotyka jedynie około 5 procent populacji. Gwiazda wielokrotnie wspominała o swoich problemach chcąc uczulić swoich obserwatorów na reakcje innych. Co więcej, niedawno zdradziła, że od kilku lat jej objawy się nasilają.

Artystka, chcąc być szczerą ze swoimi fanami, jakiś czas temu poinformowała, że od wielu lat zmaga się z nietypową, dość rzadką przypadłością, która w znacznym stopniu utrudnia jej funkcjonowanie. Zrobiła to również po to, by uwrażliwić swoich obserwatorów na schorzenia innych osób i nauczyć ich akceptacji. Kilka miesięcy temu, przy okazji udostępnionego filmiku podkreśliła, że od kilku lat jej objawy się nasilają, co niekorzystnie wpływa na jej samopoczucie. Szczególnie będąc wokalistką.

Może od przestymulowania w pracy na scenie, studiu nagraniowym lub od nerwów w show-biznesie. Ja długopisu nie ogarnęłabym psychicznie - zastanawiała się wówczas artystka.

Mowa o mizofonii, która jest niesamowicie męcząca dla psychiki. Szacuje się, że schorzenie to dotyka około 5% populacji.

AFERA DODOWA! (WERSOW X FRIZ, ŚWIĄTECZNA PŁYTA JULII ŻUGAJ, GIBBS ZŁOTY CHŁOPAK, ROBERT LEWANDOWSKI) | Maks on Air

Doda - mizofonia

Doda nie ukrywa tego, że od dziecka zmaga się z mizofonią, czyli jednym z rodzajów nadwrażliwości na dźwięki, który może wywoływać poczucie złości, lęku, a nawet ból psychiczny. Przypadłość ta wywołuje specyficzną reakcję emocjonalną na różnego rodzaju powtarzające się dźwięki takie jak stukanie, tykanie zegara czy buczenie. Naukowcy nieustannie starają się zrozumieć przyczyny mizofonii i poszukują leków mogących w jakimś stopniu uśmierzyć ból psychiczny. Jedni sugerują, że przypadłość może mieć podłoże genetyczne, inni, że jest to schorzenie nabywane we wczesnych latach dzieciństwa. Po wielu latach pojawiła się nadzieja na leczenie mizofonii, co może okazać się prawdziwym przełomem. Psychoterapeutka dr Marta Siepsiak zauważa, że choć zaburzenia nie da się wyeliminować całkowicie, to istnieją metody pomagające je załagodzić. Wszystko ze względu na to, że osoby cierpiące na te schorzenie odczuwają bardzo silne, emocjonalne reakcje na określone dźwięki. Badania ekspertki wykazały, że w tym przypadku istotna jest terapia poznawczo-behawioralna, na której pacjenci uczą się identyfikować i zmieniać swoje myśli oraz emocje związane z dźwiękami.