Doda o kosztach „Aquaria Tour”. Sama scena to wydatek rzędu miliona złotych!

Ile kosztowały koncerty Dody w ramach "Aquaria Tour"? Te stawki robią wrażenie! Po ponad trzech latach od ogłoszenia przerwy w karierze estradowej Doda powróciła na scenę z wyśnionym, wymarzonym show, do którego przygotowania mogliśmy śledzić w programie "Doda. Dream Show". I choć początkowo planowano jedynie pięć koncertów w Warszawie, sukces rezydentury pozwolił na zorganizowanie koncertów na największych arenach w Polsce - w Krakowie, Łodzi i Gdańsku. Doda spełniła swoje marzenie o zagraniu koncertu złożonego z samych nowych utworów dla dziesiątek tysięcy wielbicieli i tym samym zakończyła aktywną karierę estradową. 

Kariera estradowa, jak sama nazwa wskazuje, wiąże się z estradą, czyli z trasami koncertowymi, ale samo funkcjonowanie na estradzie może mieć jeszcze miejsce podczas pojedynczych piosenek, w trakcie festiwalu, programu muzycznego, zaproszenia na show. To jak porównywanie singla do całej płyty. Przygotowanie do niej trwa pół roku, wiąże się z oprawą, wyjeżdżaniem na halę, dwugodzinnym, wielkim show. Tego już nie będzie - to już jest koniec. "Aquaria" to zakończyła po 20 latach moich tras koncertowych - wyjaśniła.

Zapytana o to, czy widzi jednak szansę na pozyskanie sponsorów, którzy sprostają jej oczekiwaniom, by pomogła ponownie zawitać na scenie, artystka podzieliła się kosztorysami "Aquaria Tour". To naprawdę ogromne pieniądze.

Doda kończy karierę?! Wyjaśniła, co ma na myśli. Wcale nie chodzi o całkowite zniknięcie!

Doda o kosztach "Aquaria Tour"

Ile kosztowały koncerty Dody? Mowa o naprawdę zaporowych sumach. Wokalistka zdradziła nam, że mogła liczyć na wsparcie agencji Prestige MJM, której przedstawiciele sami przyznali, że jeszcze nie organizowali koncertu polskiego artysty z takim rozmachem.

Agencja, która wzięła w obroty "Aquarię" i mieliśmy z nimi tę trasę halową, powiedziała, że to był najbardziej wymagający pod względem technicznym koncert polskiego artysty, jeżeli chodzi o scenę, całą oprawę, śmiało dorównujący zagranicznym gwiazdom. Mówiąc to, mam na myśli również finansowe aspekty - tutaj same wizualizacje kosztowały grubo ponad 100 tysięcy złotych, sama scena kosztowała ponad milion złotych. Ludzie sobie czasami nie zdają sprawy, ile takie show pochłania pieniędzy. Mamy bardzo wielką ekipę samych tancerzy, piony stylizacyjne, które muszą ich ubrać, umalować. Tego jest naprawdę bardzo, bardzo dużo - zdradziła.

Czy gdyby jednak znalazł się sponsor, to Doda zgodziłaby się na wyruszenie w kolejne tournee? Sprawdźcie całą rozmowę z artystką.  

Listen on Spreaker.