Doda w "The Voice of Poland" to marzenie nie tylko fanów, ale i samej piosenkarki. Wokalistka nie ukrywa, że od lat marzy o tym, by zasiąść na fotelu trenera i podzielić się swoim cennym, ponad 20-letnim doświadczeniem z innymi, często dopiero debiutującymi artystami. W 2023 była blisko jego spełnienia, jednak musiała odmówić ze względu na to, że miała już podpisany kontrakt z telewizją Polsat, który produkował jej reality-show "Doda. Dream Show". Wraz ze zmianą władzy w TVP plany zatrudnienia wokalistki jako trenerki w "The Voice of Poland" miały ulec zmianie, o czym opowiadała sama gwiazda.
Niestety, z tego co widzę, to marzenie to coraz bardziej się oddala przez osoby, które są decyzyjne. Szkoda. Bardzo mi jest przykro. (...) Zmienił się rząd, zmienili się ludzie w dyrekcji, zmieniły się osoby, które są decyzyjne i wszystko się tam zmieniło. (...) W związku z tym pewnie mają inne plany, inne nazwiska, które chcieliby promować. No i cały czas gdzieś tam liczę w głębi duszy, że moje marzenie się spełni. Nie spisuję tego na straty - mówiła serwisowi ESKA.pl w kwietniu tego roku.
Jej słowa o tym, że nie porzuciła marzenia, zdaje się potwierdzać jej najnowszy post. Fani zamarli!
Doda nie będzie już blondynką? Ten wpis zelektryzował fanów!
Doda na fotelu jurora "The Voice of Poland"
Artystka miała okazję występować w "The Voice of Poland", ale jej marzeniem jest zostać jurorką. Doda zamieściła na Instagramie przerobione zdjęcie, na którym widać, jak siedzi na czerwonym fotelu.
A teraz kochani afirmujemy grupowo i najlepiej międzynarodowo także wzywam również Polonie😂😅🙏🏻 - napisała.
Fani byli w szoku. Wielu z nich w pierwszej chwili myślało, że to oficjalne ogłoszenie. Myślicie, że Doda doczeka się posady jurorki w najpopularniejszym show wokalnym w Polsce?