Doda z nominacją do Fryderyka. Wokalistka czekała na ten moment ponad 20 lat! Chociaż jest jedną z największych gwiazd polskiej sceny muzycznej, to nigdy nie mogła liczyć na przychylność kolegów i koleżanek branży. Każda z ponad 160 nagród muzycznych, jakie zdobyła od chwili swojego debiutu w 2002 roku, to efekt oddania jej fanów. Ubiegły rok przyniósł jednak sporo zmian w życiu zawodowym tej barwnej artystki. Po ponad 11 latach od premiery 7 Pokus Głównych Doda wydała w pełni solową płytę z autorskim materiałem. Mowa oczywiście o pokrytej platyną Aquarii, z której pochodzą hity Don't Wanna Hide, Fake Love, Melodia ta, Wodospady oraz najnowszy - Zatańczę z aniołami. Wydawnictwo odniosło wielki sukces, gwarantując Dodzie debiut na 3. miejscu zestawienia OLiS i jak się okazuje, szacunek w środowisku artystycznym. Longplay został doceniony przez branżę fonograficzną, czego dowodem jest nominacja do najważniejszych nagród muzycznych w Polsce.
Taką średnią miała Doda! Była bardzo pilną uczennicą
Doda nominowana do Fryderyka
Doda weszła w 2023 rok z przytupem. Nie dość, że gwiazda doczekała się zdjęcia bana zarówno w TVP, jak i w TVN-ie, to jeszcze została doceniona przez branżę, w której działa od ponad 20 lat. Jej płyta Aquaria znalazła się w gronie wydawnictw nominowanych do nagrody Fryderyk za Album Roku Pop. Poza Dodą o statuetkę walczą:
- Dawid Podsiadło - Lata Dwudzieste
- Mrozu - Złote bloki
- Natalia Szroeder - Pogłos Suplement
- sanah - Uczta
Co ciekawe, to pierwsza nominacja dla Dody od... 2003 roku, czyli 20 lat. Wówczas zespół Virgin, w którym zaczynała, został nominowany w kategorii Nowa twarz fonografii. Statuetkę zdobyła jednak Kasia Klich.
Listen on Spreaker.