Doda jest ikoną współczesnej popkultury. Każdy jej występ czy wyjście na czerwony dywan jest szeroko komentowane w ogólnopolskich mediach. Z pewnością nie inaczej będzie już w sobotę. Piosenkarka pojawi się bowiem na gali rozdania nagród Fryderyki 2023 w Gliwicach. Gwiazda, która ma za sobą bardzo udany rok, jeśli weźmiemy pod uwagę jej karierę muzyczną, została nominowana w kategorii Album Roku Pop za wydany w październiku longplay Aquaria. To właśnie z tej pokrytej platyną płyty pochodzą single Don't Wanna Hide, Fake Love, Melodia ta, Wodospady oraz najnowszy - Zatańczę z aniołami. Doda nie ukrywa, że nominacja do Fryderyka mocno ją zaskoczyła. Wokalistka, choć może pochwalić się ponad 150 nagrodami, nigdy nie zdobyła żadnej od ludzi z branży. Czy to się zmieni? Zobaczymy już 22 kwietnia. Nominacja za Aquarię jest też jej pierwszą od 20 lat. W 2003 roku Doda miała szansę zdobyć statuetkę jako Nowa twarz fonografii. Na galę rozdania nagród przyszła w typowym dla siebie stroju.
To już pewne! Doda wraca do TVN. Wystąpi z Nergalem na jednej scenie
Doda - Fryderyki 2003
Doda z impetem wkroczyła na polską scenę muzyczną. Jej debiut w zespole Virgin nie przeszedł niezauważony przez członków branży muzycznej, którzy wyróżnili grupę nominacją w kategorii Nowa twarz fonografii. Gwiazda, choć nie wygrała, zapisała się w pamięci śledzących przebieg wydarzenia widzów. Pojawiła się ona bowiem na gali w ikonicznym stroju. Biały pasek z klamrą na szyi, siateczkowa bluzka, biała spódnica oraz czarne kozaki - to w 2003 roku były atrybuty Dody. Jak wyznała w rozmowie z Plotkiem, w tym roku zaprezentuje się w remake'u legendarnego looku. Nie możemy się doczekać!