Doda i Smolasty po raz kolejny rozbili bank. Po blisko roku od premiery duetu "Nim zajdzie słońce", który okazał się jednym z największych hitów 2023 roku, artyści postanowili kontynuować dobrą passę, realizując teledysk do wydanego w październiku ubiegłego roku kawałka "Nie żałuję", który jest ostatnim singlem Dody z jej pokrytej podwójną platyną płyty "Aquaria". Najgorętszy duet muzyczny ostatnich miesięcy postawił na prequel opowiedzianej w "Nim zajdzie słońce" historii. W nakręconym przez Piotra Zajączkowskiego teledysku widzimy, jak Doda raz na zawsze odcina się od ciążącej jej przeszłości i daje szansę na pielęgnowanie uczucia z nowym mężczyzną - w tej roli Smolasty. W dniu wydania radiowej wersji kawałka Doda i Smolasty mieli naprawdę napięty grafik, a ostatnim punktem podczas tzw. "press day" była wizyta w Esce. Artyści opuścili studio w doskonałych humorach, co na zdjęciach uwiecznili paparazzi. Tak Doda pożegnała się ze Smolastym po całym dniu wywiadów!
Kizo obraził się na Dodę. To ona miała śpiewać z nim "Taxi"!
Doda i Smolasty po wywiadzie
Wspólne doświadczenia w postaci nakręconych teledysków czy występów telewizyjnych mocno zbliżyły Dodę i Smolastego. Artyści bardzo się polubili. Po zakończeniu tzw. "press day" znaleźli jeszcze czas na szybką wymianę przyjacielskich gestów pod studiem Radia ESKA, co uwiecznili czekający na nich paparazzi. Uśmiechy nie schodziły im z twarzy. Nie ma się co dziwić - w końcu duet ma na swoim koncie nowy hit!
