Eurowizja to wielkie muzyczne wydarzenie, które przyciąga przed odbiorniki milionową publiczność. Widzowie z zapartym tchem śledzą występy gwiazd i kibicują swoim faworytom. Konkurs Piosenki Eurowizji trwa nieprzerwanie od 1956 roku, a jego regulamin zawsze mówił jasno, że do konkursu mogą przystępować kraje należące do Europejskiej Unii Nadawców (EBU). Jak to się stało, że od 8 lat w konkursie bierze udział Australia?
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Eurowizja 2023 - kto w finale? Lista uczestników koncertu 13.05
Eurowizja 2023 - dlaczego Australia bierze udział w konkursie?
Sprawa sięga 8 maja 2014 roku, kiedy w przerwie interwałowej drugiego półfinału gościnnie wystąpiła Jessica Mauboy z Australii z piosenką „Sea of Flags”. Miało to miejsce w B&W Hallerne w Kopenhadze. W tym samym roku Eurowizję zwyciężyła reprezentantka Austrii Conchita Wurst. Po finale, okazało się, że finał zgromadził przed telewizory olbrzymią publiczność z Australii - obejrzało go ok. 3 milionów widzów. Za wielką oglądalnością idą wielkie zasięgi i pieniądze, dlatego też 10 lutego 2015 roku Europejska Unia Nadawców zdecydowała, że Australia weźmie udział w kolejnej edycji. W 2015 roku reprezentantEM Australii został Guy Sebastian. Wykonał utwór „Tonight Again”, zdobył 196 punków i zajął 5. miejsce. Choć miał to być jednorazowy udział Australii, po licznych dyskusjach zdecydowano, że w 2016 roku Australia również może wystawić swojego reprezentanta. Od tamtej pory, Australia co roku wyraża chęć wzięcia udziału w konkursie i co roku tę zgodę dostaje. W 2023 roku kraj ten będzie reprezentował Voyager z piosenką "Promise".