Legenda polskich skoków narciarskich, ostatnio zaskoczył swoich fanów nową rolą – prowadzącego w programie "Dzień dobry TVN". Adam Małysz po zakończeniu kariery sportowej postanowił spróbować swoich sił na innym polu i dołączył do grona prowadzących śniadaniówkę. Obecność Zwycięzcy czterech Kryształowych Kul w programie to część nowego projektu, w którym na ekranie pojawiają się znane postacie ze świata sportu i show-biznesu. W tym tygodniu Orzeł z Wisły dzielił się z widzami swoimi doświadczeniami nie tylko sportowymi, ale także kulinarnymi. Jednym z tematów, które pojawiły się w programie, była jego kontrowersyjna dieta z czasów skoków narciarskich, a konkretnie słynna bułka z bananem.
Zobacz także: Reakcja na debiut Adama Małysza w DDTVN. Widzowie nie mają wątpliwości
Adam Małysz - dieta
Przez lata, wokół posiłku składającego się z bułki i banana narosło wiele legend. W kąciku kucharskim "Dzień dobry TVN" były skoczek narciarski w końcu opowiedział, jak to z nią naprawdę było. Okazuje się, że historia jego diety jest nieco bardziej złożona, niż mogłoby się wydawać.
Była na pewno pierwsza bułka, a banan był osobno - zaczął.
Z biegiem czasu doszło jednak do zmian.
Ale była historia taka, że w Harrachowie bardzo długo czekaliśmy na konkurs skoków, prawie cały dzień byliśmy w tych budach, w których się przebieramy. No i trzeba było coś zjeść, żeby nie przybrać na wadze, ale żeby bardzo długo te węglowodany się ulatniały. Profesor Żołądź wymyślił wtedy, żeby jeść bułkę z bananem - dodał.
Podczas rozmowy Adam Małysz polecił taką przekąskę nawet dla dzieci, sugerując, że jest to świetne źródło węglowodanów, które długo uwalniają energię.
Listen on Spreaker.