Demi Lovato nago i bez makijażu w sesji dla magazynu Vanity Fair niesie pozytywne przesłanie na temat akceptacji swojego ciała. Piosenkarka oraz fotograf Patrick Ecclesine postanowili stworzyć inspirującą sesję, która byłaby odzwierciedleniem przesłania płyty Confident, której premiera nastąpi już 16 października 2015. - Mam zamiar wydać album, który w końcu będzie reprezentował to, kim naprawdę jestem. [...] Co tak naprawdę oznacza być pewnym siebie? To oznacza odpuścić sobie, być autentycznym, mówić 'mam to gdzieś, taka po prostu jestem' - mówi artystka.
Demi Lovato w nagiej sesji zdjęciowej. Sama natura?
Demi przyznaje, że w nagiej sesji zdjęciowej chciała pokazać tę stronę swojej osobowości, która jest prawdziwa, wyzwolona i wolna. Wykonawczyni hity Cool For The Summer zależało na seksownych zdjęciach, ale bez użycia makijażu, wyszukanego oświetlenia, retuszu i... ubrań. Tym sposobem Demi zdecydowanie wzbudzi szum na swój temat. Myślicie, że jej gołe zdjęcia podbiją internet tak samo jak zdjęcia Kim Kardashian?
Co sądzicie o nagich zdjęciach Demi Lovato? Czekamy na Wasze komentarze.
RC