Dawid Podsiadło w Warszawie 2018 - energia, zaskoczenia, żarty i niespodzianka! [RELACJA]

i

Autor: Adam Burakowski/REPORTER / EAST NEWS

Dawid Podsiadło w Warszawie 2018 - energia, zaskoczenia, żarty i niespodzianka! [RELACJA]

Dawid Podsiadło to wulkan energii - nie wierzycie? Wybierzcie się na jego koncert! Relacja z warszawskiego Torwaru - na ESKA.pl

Dawid Podsiadło oczarował publiczność na warszawskim Torwarze. Po koncercie na korytarzu można było usłyszeć komentarze: to był koncert roku albo nigdy nie sądziłem, że przyjdzie tyle osób i Torwar może tak wyglądać. Faktycznie, w warszawskiej hali pojawił się komplet publiczności, co wyraźnie pokazało, że ten rok należy do młodego wokalisty z Dąbrowy Górniczej.

Dawid Podsiadło - tak wyglądał kiedyś! Ogromna metamorfoza twórcy hitu Nie Ma Fal

Dawid Podsiadło - koncert w Warszawie 17.12.2018

Dawid Podsiadło 17 grudnia 2018 dał trzeci z czterech koncertów na warszawskim Torwarze, w ramach Małomiasteczkowej trasy. Wydarzenie rozpoczęło się tuż przed godziną 20:00, choć fani dużo wcześniej zajęli swoje miejsca. 

Artysta urozmaicił swój koncert żartami, które mogły przypominać stand-up. Zresztą wcale nas to nie dziwi, bo artysta już u Kuby Wojewódzkiego pokazał, że byłby świetnym stand-uperem. Kto wie, być może w przyszłości tak się stanie. Nie brakowało również śmiesznych historii związanych z rodzicami wokalisty. Dawid mówił, że gdy nie ma humoru i nic mu się nie chce, jego mama zawsze motywuje go: możesz skończyć te wygłupy i wrócić na studia do Dąbrowy Górniczej. Zdradził, że po tych słowach zawsze wraca mu chęć do śpiewania.

Paszporty Polityki 2019 - NOMINACJE w kategorii muzyka. Czy Dawid Podsiadło pobije wszystkich?

Dawid Podsiadło wykonał swoje hity z płyty Małomiasteczkowy, a oprócz tego zaprezentował stare utwory w zupełnie nowych aranżacjach - Pastempomat czy W dobrą stronę. W przypadku nowych utworów publiczność najbardziej bawiła się przy hicie Dżins, Najnowszy klip i oczywiście Nie ma fal oraz Małomiasteczkowy. Najgłośniej jednak zrobiło się po utworze pt. Nie kłami, zagranym w całości na pianinie. Romantycznie, wzruszająco i przejmująco - najpiękniejszy moment koncertu. Świetnie zabrzmiało także połączenie piosenki Nieznajomy z Tamagotchi - szacunek!

Ogromne wrażenie robiła scenografia, która była dopasowana do każdej piosenki. Zobaczyć możecie w poniższej galerii. Dawid Podsiadło zrobił ogromną niespodziankę swoim fanom. 17 grudnia po raz pierwszy i ostatni (jak mówił na koncercie) wykonał wspólnie z Muńkiem z T-Love, cover piosenki Bóg