Dawid Kwiatkowski w The Voice Kids ma ochotę na kolejne zwycięstwo. Po tym, jak wygrał szlifując talent Marcina Maciejczaka, teraz chce w piątej edycji celebrować wygraną ze swoim podopiecznym. Zanim jednak to musi znaleźć najlepszego uczestnika, którego wystawi do wielkiego finału. Artysta na tyle zżył się młodymi wokalistami ze swojej drużyny, że zdecydował się na szczere wyznanie. Czuję, że byłbym fajnym tatą i naprawdę spełniłbym się w tej roli, mówi Dawid Kwiatkowski. Młody wokalista nie tylko chciałby mieć dzieci, ale ma już nawet wybrane imiona dla nich.
Dawid Kwiatkowski: dzieci, imiona
Mam już tak czasami, że myślę sobie "Boże, jakby to było, gdybym w domu już miał swojego Oskara albo Zuzię", bo takie imiona będą, zdradza trener muzycznego talent show z udziałem muzykalnych dzieci w wieku 8-14 lat.
The Voice Kids 5 - DRUŻYNA Dawida Kwiatkowskiego. Wszyscy UCZESTNICY
Okazuje się, że o byciu tatą marzy również Aleksander Milwiw-Baron: - Jestem pewien, że będę świetnym rodzicem. Tak naprawdę nie mogę się doczekać tego momentu, że moje słowa pokryją się praktyką nie tylko teorią, mówi Baron. Chciałbym być jak najlepszym. Przede wszystkim myślę, że jeśli poświęcę cały albo jak najwięcej czasu mojemu srajtkowi bądź srajtce - oznajmia Tomson.
The Voice Kids 5 - DRUŻYNA TOMSONA i BARONA. Uczestnicy w ekipie duetu
Myślę, że byłabym takim rodzicem, jakim jestem tutaj dla tych dzieciaków. Ciepłym, pełnym empatii. Przede wszystkim takim przyjacielem, bo fajnie jak dzieciaki mają w rodzicach prawdziwych przyjaciół - podsumowuje Cleo, którą już w najbliższą sobotę o godzinie 20:00 w TVP2 zobaczymy podczas kolejnych Przesłuchań w Ciemno piątej edycji The Voice Kids.