Dariusz Szpakowski nie myśli już chyba o emeryturze i ciągle możemy go usłyszeć w naszych telewizyjnych odbiornikach. I chociaż nie komentuje tyle, co lata temu, to jego miłość do pracy na stanowisku komentatora jest tak wielka, że nie może z niej zrezygnować. Jego dynamiczny i bardzo charakterystyczny głos mogliśmy usłyszeć wcale nie tak dawno, bo chociażby podczas meczu Hiszpania-Chorwacja na Mistrzostwach Europy w Niemczech. I to, że komentator ciągle dostarcza piłkarskich emocji, nikogo już raczej nie dziwi. Zaskakiwać może za to jego dystans do siebie, a przede wszystkim dystans do życia. Pokazał to nie dawniej jak teraz!
Dariusz Szpakowski nie wytrzymał i zaczął rapować
W trakcie Euro 2024 doszło do niecodziennego spotkania. Na chwilę przed pierwszym meczem biało-czerwonych na turnieju Dariusz Szpakowski spotkał się z Matą. Panowie wymienili z uśmiechem kilka zdań, a Matczak przekazał komentatorowi nawet koszulkę swojego klubu LKS Tajfun. Kilka sekund później Dariusz Szpakowski zapytał się rapera, czy może z nim... zarapować, spełniając przy tym swoje marzenie. I tak najsłynniejszy głos w Polsce zaczął nawijać z młodym artystą utwór "Łyk i buch" pochodzący z płyty Hotel Maffija 2. Na całe szczęście zostało to udokumentowane, bo sami byśmy nie wierzyli w to, co piszemy. Zresztą, poniżej możecie zobaczyć sami. Dario, czekamy na płytę!
Listen on Spreaker.