Zgodnie ze złożoną przede wszystkim samej sobie obietnicą Doda nie komentuje relacji z Dariuszem Pachutem. Nie jest jednak żadną tajemnicą, że zakochani wciąż są razem. Zaledwie kilka dni temu sportowiec towarzyszył wokalistce za kulisami gali rozdania najważniejszych nagród muzycznych w Polsce, czyli Fryderyków. To właśnie stamtąd pochodzi nagranie, które zelektryzowało wszystkich wielbicieli artystki. Doda po raz kolejny pochwaliła się otrzymaną od swojej mamy wiadomością. Pani Wanda, która oglądała występ córki przed telewizorem w Ciechanowie, zapewniła, że jak zawsze jest zachwycona i pełna dumy.
Doroniu, no po prostu cudna byłaś, cudna, jak zwykle zresztą, ale z tą grzyweczką, to po prostu tak młodziutko wyglądałaś, tak ślicznie, tak pięknie zaśpiewałaś. No, coś pięknego, brak słów, naprawdę. Gratuluję. Jestem szczęśliwa, że mam taką śliczną i zdolną córeczkę - usłyszeliśmy na nagraniu.
Na głosówkę postanowił odpowiedzieć obecny za kamerą Dariusz Pachut. Ten komentarz rozgrzał fanów!
Zobacz też: Peruka czy nie? Tajemnica nowej fryzury Dody ujawniona!
Dariusz Pachut zaskoczył. Co za komentarz!
Gdy pani Wanda wyznała, że jest szczęśliwa, że ma tak zdolną i śliczną córkę, Dariusz Pachut niespodziewanie dodał:
I zięcia!
Internauci od razu zaczęli zastanawiać się, czy coś jest na rzeczy. Przecież już kilka tygodni temu głośno było o pierścionku na dłoni Dody. Myślicie, że gwiazda planuje stanąć po raz trzeci na ślubnym kobiercu? Jak widać, miłość z dala od show-biznesu rozwija się tak, jak należy.