Daria Zawiałow wydała nową płytę! Na Wojnach i Nocach można usłyszeć syntezatory inspirowane brzmieniem lat 80. Nie brakuje tam również mocnych, gitarowych brzmień. - Wojny i Noce to album, który jest zdecydowanie najbardziej przemyślaną koncepcyjnie płytą w moim życiu – zarówno jeśli chodzi o warstwę muzyczną i liryczną jak i całą oprawę graficzną, która wymagała ogromu pracy. Na ten moment ten album jest najbliższy memu sercu. To opis bardzo ważnego etapu w moim życiu. Teksty na płycie po raz pierwszy są aż tak osobiste - mówi o nowym projekcie Daria Zawiałow. Z Helsinek wokalistka uciekła myślami przy tworzeniu nowego materiału do Kraju Kwitnącej Wiśni. Na pytanie skąd w niej zamiłowanie do muzycznych podróży odpowiada: "Mój dziecięcy okres był bardzo krótki - szybko stałam się dorosła. Wydaje mi się, że ta mała Darka, skrywa się gdzieś głęboko we mnie i chce wkraść się w moją twórczość, przemycić odrobinę swoich młodzieńczych fascynacji. Przy „Helsinkach” było podobnie – pojawił się Włóczykij, były Muminki, inspiracja Tolkienem, którego kochałam jako nastolatka i kocham do dziś. Teraz z kolei wpuszczam do swojego twórczego świata ukochane mi niegdyś anime. Reasumując: to chyba po prostu spełnianie dziecięcych marzeń!".
Daria Zawiałow - Wojny i Noce. Teledysk
Kilka godzin przed premierą albumu ukazał się teledysk do tytułowego utworu. Klip do Wojen i Nocy to niespełna czterominutowa opowieść, która rozmachem i fabułą przypomina zwiastun epickiego, futurystycznego anime. Pomysł w głowie Darii na taką formę wizualną pojawił się już na samym początku tworzenia konceptu na szatę graficzną albumu, w połowie 2020 roku czyli rok wstecz. Jak sama przyznaje, początkowo przedsięwzięcie wydawało się być nie do zrealizowania. Teledysk, który możemy podziwiać to efekt kilkumiesięcznej pracy całego sztabu ilustratorów i animatorów. Za reżyserię teledysku odpowiada Tomek Miazga, który wspólnie z Michałem Szymaniakiem napisał także scenariusz.
Daria Zawiałow - Wojny i Noce. Jaka jest plyta?
Na płycie znajdziemy wiele smaczków – zarówno w warstwie lirycznej jak i muzycznej. Jednym z nich jest refren utworu Reflektory – Sny, w którym Daria śpiewa po japońsku następujące frazy: „Znasz mnie? Myślisz, że to ja? To kłamstwo, mylisz się. To tylko reflektory. Znasz mnie? Myślisz, że to ja? To co widzisz to tylko sen’’. O tym utworze artystka mówi jako o swoim artystycznym protest songu, o tym że życie twórców nie jest wcale tak kolorowe i usłane różami - jak by się mogło wydawać. Utwór Metropolis zaprasza nas do świata zainspirowanego filmem Fritza Langa z 1927. m„Na przestrzeni ostatniego roku pewne granice, w moim odczuciu zostały przekroczone – tłumaczy. – Nie uważam jednak, że ‘Metropolis’ można nazwać pełnowymiarowym protest songiem – to zbyt mocne określenie. Wojny i Noce powstały w całości podczas pandemii. Sposób pracy Darii i Michała nad nowymi utworami znacznie odbiegał od dotychczasowego.