Daria Zawiałow i Dawid Podsiadło w duecie to marzenie niejednego fana polskiej muzyki. Oboje zaczynali kariery w popularnych programach telewizyjnych, a ich solowe projekty muzyczne zostały docenione nie tylko przez publiczność, ale i krytyków muzycznych. Daria i Dawid są bowiem laureatami prestiżowych nagród Fryderyk, a ich kawałki świetnie radziły sobie w notowaniu 2 x Gorąca 20 Radia ESKA. W środę 18 grudnia, Daria Zawiałow zagrała ostatni koncert w ramach swojego tournee Helsinki Tour 2.0, w trakcie którego skupiała się na promowaniu materiału pochodzącego z jej drugiego albumu studyjnego Helsinki. Finał trasy nie mógł odbyć się bez żadnych niespodzianek. Największą z nich była ta, gdy w pewnym momencie artystka zapowiedziała, że zaraz na jej scenie pojawi się sam Dawid Podsiadło! Fani zgromadzeni w warszawskim klubie Stodoła bardzo entuzjastycznie przywitali autora hitów Nie Ma Fal oraz Trofea. Wokaliści wykonali wspólnie dwa utwory - jeden z repertuaru Darii (Gdybym miała serce) oraz drugi z repertuaru Dawida (Małomiasteczkowy). Gdy po koncercie, Zawiałow udostępniła zdjęcie z artystą, niektórzy obserwujący nie mogli uwierzyć, że to naprawdę on!
Dawid Podsiadło bez wąsów
Dla wielu osób Dawid Podsiadło bez wąsów, to jak Grzegorz Skawiński z zespołu Kombii bez okularów. Nie dziwi zatem fakt, że najwięcej komentarzy pod wspólnym zdjęciem artystów dotyczyło właśnie ich braku na twarzy Dawida. - Gdzie jest wąs?; Nie poznałam bez wąsa! - można przeczytać pod postem. Czy przy okazji wydania nowego albumu, którego zapowiedzią mają być kolejne koncerty stadionowe, Dawid całkowicie zmieni swój image? To się okaże! Zdjęcie prezentujemy poniżej.