Czym jest „Szpiegowo”?
Mianem”Szpiegowa” nazywa się budynek przy Sobieskiego 100 w Warszawie. Powstał w latach 70. i był rosyjską enklawą, gdzie stacjonowali wysoko postawieni rosyjscy dyplomaci i przedsiębiorcy. Po latach na jaw wyszło nawet to, że tam mieszkali też szpiedzy i funkcjonariusze KGB. Niechlubni mieszkańcy „Szpiegowa” teren Sobieskiego 100 opuścili po wydarzeniach z 1989 roku, jednak przez luki w prawie mimo wielu wezwań sądownych nie oddali nieruchomości do dzisiaj.
Po wybuchu wojny na Ukrainie prezydent Trzaskowski wezwał do dobrowolnego oddania budynku. 11 kwietnia minął termin jego zdania. Rosyjski przedstawiciel nie chciał wpuścić komornika i warszawskich urzędników na teren posesji, jednak przecięto łańcuchy i rozpoczęto oględziny. Prezydent Warszawy zapowiedział, że kompleks na Sobieskiego 100 zostanie przekazany rodzinom uchodźczym z Ukrainy. Kiedy? Specjaliści oceniają stan budynku, nie wiadomo ile czasu zajmą prace remontowe. Sąd dodatkowo zdecydował, że za bezprawne urzędowanie na Sobieskiego 100 za te wszystkie lata Rosjanie winni są umieszczenia opłaty w wysokości 7 mld zł.
To wyjątkowy dzień nie tylko dla Warszawy, ale też wszystkich obywateli Ukrainy, którzy tu przybyli. Rosjanie bardzo zaniedbali ten budynek. Trzeba dużo pracy, by można było z niego korzystać. Mamy wiele pomysłów na to miejsce, na pewno nie będziecie żałować, że przeznaczacie "Szpiegowo" na nasze potrzeby. Miałem w planach wejść na dach i umieścić tam naszą flagę, ale poczekam z tym, aż wszystkie formalności będą dopełnione. W odróżnieniu od Rosjan my szanujemy prawo – podkreślił Andrij Deszczyca, ambasador Ukrainy w Polsce.