Spis treści
Czy zdalne będą przedłużone 2022? Czy zamkną szkoły na dłużej? Jak wygląda sytuacja, jeśli chodzi o zdalne nauczanie od 21 lutego 2022? Szczególnie rodzice, ale także uczniowie zadają pytania dotyczące lekcji w trybie na odległość. Zamieszanie nie wzięło się z niczego. Resort edukacji początkowo ogłosił, że uczniowie pojawią się w szkolnych ławkach dopiero pod koniec lutego. Później jednak, mając na uwadze wizję poprawy sytuacji epidemicznej, postanowiono o tydzień przyspieszyć powrót do szkół 2022. Jeszcze w okolicach 10 lutego odnotowywano ponad 35 tysięcy dziennych zakażeń. Obecnie mówi się o ponad 22 tysiącach, co wciąż jest dużą liczbą. W związku z tym, czy zdalne będą przedłużone 2022 to zasadne pytanie. Do sprawy odniósł się Minister Edukacji i Nauki.
Kiedy przestawiamy zegarki 2022? Kiedy jest zmiana czasu na letni?
Czy zdalne będą przedłużone 2022?
Niektórzy mają nadzieje, że nauka zdalna marzec 2022 to pewniak. Jednak dla lepszej kondycji służby zdrowia nie jest to mile widziane. To by oznaczało, że wciąż zmagamy się z trudną sytuacją epidemiczną. Czy zdalne będą przedłużone 2022? Nie ma takiej możliwości, co potwierdził Przemysław Czarnek. Uczniowie z województw: kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego oraz wielkopolskiego pojawią się w szkolnych ławkach 21 lutego. Pozostali, którzy mają ferie zimowe, wrócą dopiero 28 lutego.
Zdalne 2022 - kiedy się przechodzi?
O przechodzeniu na tryb zdalny w przypadku ogniska zakaźnego w szkole współdecyduje dyrektor szkoły i powiatowa stacja sanepidu. Niepotrzebna jest tylko kwarantanna w sytuacji kontaktu z osobą zakażoną - powiedział w czwartek minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Szef MEiN był pytany na konferencji prasowej, jak w związku ze zniesieniem kwarantanny z kontaktu wygląda organizacja szkoły w razie wykrycia zakażeń.
Tu się nic nie zmienia, jeśli chodzi o przepisy dotyczące przechodzenia na tryb zdalny w przypadku ogniska zakaźnego w szkole. O tym współdecyduje dyrektor szkoły i powiatowa stacja sanepidu. Różnica jest tylko taka, że niepotrzebna jest kwarantanna w sytuacji kontaktu z osobą zakażoną, czyli nie ma tej tak zwanej kwarantanny z kontakt
- wyjaśnił Czarnek. Zaznaczył, że decyzje te nie zapadają w Ministerstwie Edukacji i Nauki, lecz w Ministerstwie Zdrowia i w sanepidzie. My te decyzje tylko realizujemy - podkreślił minister.