Messenger - czy to koniec aplikacji? Niedawno pojawił się na rynku nowy komunikator, który jak się okazuje podbija sieć i jest mocnym konkurentem dla Messengera czy nawet WhatsApp'a. Jest bardziej bezpieczny, ma inne i przydatne opcje, a w dodatku nie śledzi naszych ruchów. O jaką nowość chodzi? Mowa oczywiście o darmowym komunikatorze Signal, który potrafi ułatwić komunikację wielu osobom. Aplikacji można używać na urządzeniach mobilnych wyposażonych w system Google Android lub Apple iOS, ale także na komputerach. Warto jednak nakreślić, że jeśli chcemy korzystać z komunikatora na komputerze i tak musimy mieć zainstalowaną apkę na swoim telefonie.
Jak wynika z wielu internetowych opinii, aplikacja Signal jest najbezpieczniejszą opcją. Komunikator chroni prywatność użytkownika, nie wykorzystuje jego danych, a także nie przechowuje informacji o kontaktach i nigdzie ich nie rozsyła. Co jeszcze musicie wiedzieć na temat nowego hitu? Dlaczego Messenger może być przez to nieco zagrożony?
Messenger ma konkurencję
Choć Messenger jest jednym z najbardziej znanych komunikatorów, to może czuć się nieco zagrożony. Nie oznacza to jednak jego koniec - większość użytkowników czuje do niego mocne przywiązanie. Jeśli jednak chodzi o nową aplikację Signal ma ciekawe opcje, a w dodatku dba o prywatność swoich użytkowników. Prosta apka w obsłudze pozwala na wyłączenie opcji robienia zrzutów ekranu, a także nie gromadzi danych o naszych rozmowach. Identyfikatorem w apce Signal jest numer telefonu, podobnie jak z WhatsApp'em. Jako ciekawostkę warto zdradzić, że w ciągu tygodnia apkę Signal pobrało blisko 7,5 miliona nowych użytkowników.
Polecany artykuł: