Spis treści
Czy na Eurowizji trzeba śpiewać po angielsku? Takie pytanie zadają osoby, które oglądają coroczne wydarzenie i zauważają, że większość reprezentantów śpiewa w języku angielskim. Dlaczego nie śpiewają w języku ojczystym? Teoria była taka, że uczestnik wykonujący utwór po angielsku ma większą szansę na zwycięstwo. W końcu widzowi z Europy łatwiej zrozumieć tekst piosenki śpiewany po angielsku niż np. po albańsku. Chodzi również o późniejszy, ewentualny sukces danej kompozycji. Nie brakuje opinii, iż utwory w języku, który stanowi oficjalny urzędowy w ponad 60 krajach, łatwiej odnoszą sukces jeśli chodzi o sprzedaż. Wszystkie te teorie zostały złamane między innymi w 2021 roku. W czasie 65. Konkursu Piosenki Eurowizji, tylko jedna z piosenek w pierwszej piątce była zaśpiewana po angielsku, a co więcej zwyciężył utwór wykonywany w całości po włosku.
Krystian Ochman - wiek, rodzina, wzrost, dziewczyna, dziadek, Eurowizja, pochodzenie
Czy na Eurowizji trzeba śpiewać po angielsku?
Uczestnicy śpiewają również po angielsku z innego powodu. Mocnym argumentem jest ten mówiący, że piosenki w tym języku łatwiej wchodzą do głowy przy okazji pierwszego przesłuchania. To jest bardzo istotne, ponieważ oglądający transmisję Eurowizji otrzyma dany utwór, dany - pełny występ, tylko raz. Wtedy właśnie musi podjąć decyzję, czy zagłosuje, czy nie. Nie ma za dużo czasu na zastanowienie się i przemyślenie swojej decyzji.
Eurowizja to głównie piosenki śpiewane po angielsku, ale nie ma takiego obowiązku. W 1999 podjęto decyzję o całkowitym zniesieniu zasady dotyczącej języków, w jakich prezentowane są piosenki konkursowe. Ciekawostką jest to, że można zaprezentować także utwór w języku sztucznym, czyli takim, którego fonologia, gramatyka oraz słownictwo zostało świadomie stworzone przez jednostkę. Pierwszym reprezentantem, który skorzystał z takiej możliwości był belgijski zespół Urban Trad. Z piosenką Sanomi, zajął drugie miejsce w finale Eurowizji 2003.