Czy będzie strajk nauczycieli? Ostatnia szansa na porozumienie

i

Autor: Adam STASKIEWICZ/East News Strajk nauczycieli

Czy będzie strajk nauczycieli? Ostatnia szansa na porozumienie

2019-04-08 7:28

Groźba ogólnopolskiego protestu wisi nad szkołami już od 2018 roku. Zdesperowani nauczyciele uznali w końcu, że tak radykalne działanie jak strajk, może się okazać konieczne. Szkoły i przedstawiciele rządu usiedli teraz do rozmów ostatniej szansy. Jeśli się nie powiodą, protest może się rozpocząć ósmego kwietnia. Atmosfera jest już bardzo napięta! Przeczytajcie o najnowszych ustaleniach w sprawie.

Czy będzie strajk nauczycieli? To pytanie, które słyszymy najczęściej w ostatnich dniach. Sytuacja kryzysowa trwa już od wielu miesięcy. Nauczyciele zrzeszeni w Związku Nauczycielstwa Polskiego domagają się podwyżek o 1000 zł i poprawy warunków pracy. Ministerstwo Edukacji Narodowej twierdzi zaś, że nie jest w stanie dać tyle pieniędzy. Szkoły zapowiedziały więc strajk na 8.04.2019. Właśnie rozpoczęły się rozmowy ostatniej szansy, które mają doprowadzić do porozumienia. Czy przebiegną pomyślnie?

Przeczytaj też: Strajk nauczycieli 2019 MAPA - lista szkół, które szkoły chcą protestować

Sonda
Czy popierasz strajk nauczycieli?

Strajk nauczycieli 2019 - trwają rozmowy ostatniej szansy

Pierwszego kwietnia rozpoczęły się rozmowy, które mają doprowadzić do porozumienia ZNP i MEN. Przedstawiciele związkowców i ministerstwa zjawili się w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog", by dyskutować o postulatach nauczycieli. Poniedziałkowe rozmowy nie doprowadziły do finału. Wiadomo jednak, że oświatowa Solidarność była częściowo zadowolone z ustaleń i zapowiadała, że może przystać na 15% podwyżki. ZNP twierdziło z kolei, że propozycja rządu nic nie wnosi.

Drugiego kwietnia wystartowała druga tura rozmów ostatniej szansy. Strajk nauczycieli wciąż jest możliwy. Możliwe, że 2.04. zapadną wiążące ustalenia. Około 10:00 nauczyciele przedstawili nową propozycję w sprawie podwyżek. Zeszli z pierwotnej kwoty 1000 zł do 730 zł dla stażysty i 990 dla nauczyciela dyplomowanego. To jednak wciąż dużo więcej, niż jest w stanie zaoferować rząd.

Po kilku przerwach i wielu propozycjach po obu stronach, rozmowy wciąż trwają. Co ciekawe pojawił się kontrowersyjny pomysł MEN-u dotyczący egzaminów gimnazjalnych i ósmoklasistów. W przypadku strajku, komisje egzaminacyjne miałyby być uzupełniane przez wszystkich chętnych posiadających kwalifikacje pedagogiczna. Nauczyciele krytykują pomysł twierdząc, że od takich osób nie wymaga się przeszkolenia w udzielaniu pierwszej pomocy, BHP a nawet zaświadczenia o niekaralności.

Aktualizacja 2.04.2019 - 19:00

Strony dalej nie osiągnęły porozumienia. Dalszy ciąg rozmów nastąpi prawdopodobnie w środę 3.04. O sprawie będziemy informować na bieżąco.

Aktualizacja 3.04.2019

Dzisiejsze rozmowy też nie przyniosły porozumienia. Nauczyciele i ministerstwo nie ustępują.

Aktualizacja 4.04.2019

Postulaty nauczycieli wciąż nie zostały spełnione. Dalsze rozmowy w piątek.

Aktualizacja 5.04.2019

Rząd zaproponował podwyżki, ale przy jednoczesnym podniesieniu pensum (godziny do wypracowania). Nauczyciele twierdzą, że to oznaczałoby zwolnienia. Do porozumienia więc nie doszło. Jest jeszcze szansa, że do rozmów dojdzie w weekend.

Aktualizacja 7.04.2019

Na niedzielny wieczór zaplanowano ostatnie rozmowy z nauczycielami. MEN przedstawi prawdopodobnie nowe propozycje. Od tego, czy zostaną przyjęte, zależy rozpoczęcie strajku w poniedziałek.

Aktualizacja 8.04.2019 - JEST STRAJK NAUCZYCIELI!

Niedzielne rozmowy nie zapobiegły strajkowi! Porozumienie z rządem zawarła tylko oświatowa Solidarność. Związek Nauczycielstwa Polskiego nie zgodził się na propozycje MEN-u i rozpoczyna protest. Trwać ma od 8 kwietnia 2019 aż do odwołania.

Strajk nauczycieli 2019 - co, jeśli porozumienia nie będzie?

Najczarniejszy scenariusz w przypadku braku porozumienia jest taki, że strajk 8 kwietnia przedłuży się i sparaliżuje egzaminy. Na 10, 11 i 12 kwietnia zaplanowano egzamin gimnazjalny. W dniach 15, 16, 17 kwietnia odbywa się zaś egzamin ósmoklasisty. Protest może też utrudnić zorganizowanie majowych matur. Wszyscy powinniśmy trzymać kciuki za wynegocjowanie porozumienia.