Eurowizja 2025 już w maju! Niedługo poznamy kolejnego zwycięzcę najpopularniejszego i największego konkursu muzycznego na świecie. Kto wygra 69. Konkurs Piosenki Eurowizji? Głównym faworytem jest Szwecja. Ten kraj ma szansę na już ósme zwycięstwo, zaledwie dwa lata po wygranej Loreen. Tym razem kraj ten reprezentuje trio KAJ z utworem "Bara Bada Bastu". Innym krajem z ogromną szansą na sukces jest Austria. JJ zaśpiewa utwór "Wasted Love". Jeśli wygra, Austria sięgnie po drugie w historii zwycięstwo, 11 lat po głośnym triumfie Conchity Wurst. Inne kraje, które wymieniane są w gronie faworytów to Francja, Holandia, Estonia i Izrael. Kto może im zagrozić? Jest kilku potencjalnych czarnych koni!
ZOBACZ TAKŻE: Eurowizję 2025 wygra piosenka podobna do... "Solo" Blanki?! Faworyci nie unikną porównań
Czechy: Adonx - "Kiss Kiss Goodbye"
Nasi sąsiedzi powoli wyrastają na kolejnego faworyta Eurowizji 2025. Kiedy Adonxs został ogłoszony jako reprezentant Czech, entuzjazm był ogromny. Opadł jednak po premierze piosenki. Wiele osób uważało, że "Kiss Kiss Goodbye" to utwór "na siłę" i robiony specjalnie pod wygraną. Uważano, że Czechy nie zdobędą oczekiwanego wyniku. Opinie zaczynają się zmieniać po występach na pre parties. Adonxs ma jeden z najlepszych wokali w tegorocznej stawce, a do tego dużą charyzmę. Niewykluczone, że dostanie dużo punktów od jury. Czesi mają szansę na najlepszy wynik w historii.
Niemcy: Abor & Tynna - "Baller"
Kolejnym potencjalnym czarnym koniem jest inny sąsiad Polski - Niemcy. Piosenka "Baller" to jeden z faworytów fanów konkursu. Uważają, że to współcześnie brzmiący utwór, który idealnie wpisuje się w aktualne trendy, np. twórczość Charli XCX. Niemcy już raz wygrały z lekką radiową piosenką. W 2010 roku Lena odniosła spektakularne zwycięstwo z piosenką "Satellite". W tym przypadku problemem mogą się jednak okazać braki wokalne. Tynna nie wypadła najlepiej w preselekcjach. Jeśli uda jej się odpowiednio przygotować, Niemcy mogą zdobyć solidny wynik.
Cypr: Theo Evan - "Shh"
Cypr to kraj, który od lat ma ochotę na wygraną. Do dzisiaj wszyscy pamiętają Eleni Foureirę i jej występ do hitu "Fuego". W tym roku cypryjska telewizja postawiła na mężczyznę. Theo Evan zaśpiewa popowy utwór "Shh". Choć sama kompozycja nie zachwyca fanów konkursu, można spodziewać się świetnego występu. Za show artysty odpowiada ten sam reżyser, który w tamtym roku stał za występem Bambie Thug z Irlandii. Ta kontrowersyjna prezentacja przez wiele osób nazywana jest najbardziej spektakularną w historii Eurowizji.
Norwegia: Kyle Alessandro - "Lighter"
Norwegia to kraj, któremu najlepiej idzie, gdy wysyła lekkie i wpadające w ucho utwory. "Queen of Kings" Alessandry to jeden z największych eurowizyjnych hitów ostatnich lat. W tym roku postawili na piosenkę w podobnym klimacie. "Lighter" nie wychodzi z głowy, a sam występ klimatem przypomina choćby serial "Gra o tron". Ta propozycja ma wszystko, aby zdobyć serca widzów.
Albania: Shkodra Elektronike - Zjerm"
Albania to tegoroczny faworyt dużej części fanów Eurowizji. Ten bałkański kraj w tym roku reprezentuje duet Shkodra Elektronike. Utwór "Zjerm" to alternatywny kawałek z odrobiną lokalnego folkloru. Dodatkowo wykonująca piosenkę Beatrice przyciąga uwagę swoim świetnym głosem i hipnotyzującym tańcem. To prosty występ, ale wystarczająco dobry, aby odnieść duży sukces.