Córka Elvisa Presleya przez dwa miesiące trzymała ciało zmarłego syna w domu. Nie umiała pogodzić się ze stratą

Lisa Marie Presley przygotowywała się do wydania autobiografii, którą dokończyła jej córka, amerykańska aktorka Riley Keough. Książka zatytułowana "From Here to the Great Unknown" ukazała się na amerykańskim rynku 8 października i z miejsca stała bestsellerem. Nic dziwnego - w końcu życie zmarłej w styczniu 2023 roku Lisy Marie Presley pełne było wzlotów i upadków. Jako 9-latka musiała pogodzić się ze śmiercią ukochanego ojca, niekwestionowanego króla rock&rolla Elvisa Presleya, a równie interesujące, co wspomnienia z będącym legendą tatą, było jej życie uczuciowe. Kobieta była pierwszą żoną Michaela Jacksona, który, jak wyznała, w wieku 35 lat pozostawał prawiczkiem.

Córka Elvisa Presleya zdradziła sekret Michaela Jacksona. Chodzi o jego życie seksualne!

W książce "From Here to the Great Unknown" opowiedziała też o radzeniu sobie ze śmiercią syna. Benjamin Keough popełnił samobójstwo w lipcu 2020 roku, w wieku 27 lat. Lisa Marie Presley nie mogła zdecydować, gdzie pochować syna i trzymała jego ciało w domu przez około dwa miesiące.

Lisa Marie Presley o śmierci syna

W książce "From Here to the Great Unknown" Lisa Marie wyznała, że po tym, jak Benjamin, którego rodzina nazywała Ben Ben, popełnił samobójstwo w wieku 27 lat, zdecydowała się trzymać jego ciało przez dwa miesiące w jednym z pokoi w ich domu w Los Angeles. Chciała mieć wystarczająco dużo czasu na pożegnanie, tak jak z ojcem w 1977 roku.

W stanie Kalifornia nie ma prawa, które nakazuje natychmiastowe pochowanie kogoś. Znalazłam bardzo empatyczną właścicielkę zakładu pogrzebowego. Powiedziałam jej, że obecność mojego taty w domu po jego śmierci była niezwykle pomocna, ponieważ mogłam z nim spędzić czas i porozmawiać. Powiedziała: "Przywieziemy Bena Bena do ciebie" - opisała.

Pomieszczenie, w którym znajdowało się ciało Benjamina, utrzymywano w temperaturze 12 stopni Celsjusza. Jego matka i siostra zrobiły sobie nawet tatuaże pasujące do tego, który zdobył jego ciało. Cała sytuacja, jak wspomina Riley, była kuriozalna. Gdy tatuażysta przyjechał do domu, Lisa Marie zaprowadziła go do pokoju, w którym spoczywał jej zmarły syn, by mógł zobaczyć, o jakim symbolu mówi.

Lisa Marie Presley poprosiła tego biedaka, żeby obejrzał ciało jej zmarłego syna, które akurat znajdowało się w pokoju obok. Miałam niezwykle absurdalne życie, ale ten moment jest w pierwszej piątce - wyznała.

Ostatecznie Benjamin Keough i jego matka zostali pochowani w Graceland, na terenie posiadłości Elvisa Presleya.