CONNECT, BTS - nowy projekt zespołu zaskakuje. Fani z Europy będą zadowoleni!

BTS - CONNECT, BTS to nazwa najnowszego przedsięwzięcia, w jakiego powstanie zaangażowali się wokaliści odnoszącego ogromne sukcesy na całym świecie zespołu. Gdy siedmiu chłopaków wykonujących muzykę k-pop zadebiutowało na rynku muzycznym w 2013 roku, nikt nie spodziewał się, że w tak krótkim czasie uda im się osiągnąć aż tyle! Z każdym kolejnym rokiem, BTS udowadniają, że stać ich na jeszcze więcej. W samym 2019 roku, wypuścili album Map of the Soul: Persona, który okazał się być drugim najchętniej kupowanym na całym świecie, połączyli swoje siły z wokalistką Halsey, wystąpili przed największymi gwiazdami muzyki na gali Billboard Music Awards, a także wypuścili własną grę BTS World oraz wyprodukowali film Bring the Soul.

Wraz z początkiem 2020 roku, BTS ogłosili, że nie zamierzają spoczywać na laurach, a dalej tworzyć i inspirować wielbicieli z każdego zakątka naszego globu. Chłopcy oficjalnie zapowiedzieli, że już 21 lutego ukaże się ich nowa płyta, będąca kontynuacją krążka Map of The Soul. Zanim to nastąpi, fani będą mogli obejrzeć wyjątkową wystawę CONNECT, BTS.

CONNECT, BTS - co to i gdzie oglądać?

Za pośrednictwem specjalnie stworzonej strony internetowej, twórcy wystawy CONNECT, BTS poinformowali, w jakich miastach na świecie będzie można obejrzeć dzieła inspirowane filozofią BTS, która polega na celebrowaniu różnorodności nie tylko poprzez muzykę, ale po prostu sztukę. W powstanie przedsięwzięcia zaangażowanych jest 5 miast oraz 22 twórców. Najważniejszą informacją jest jednak ta, że również europejscy fani będą mieli okazję zobaczyć wystawę.

• Londyn - 14 stycznia - 6 marca 2020

• Berlin: 15 stycznia - 2 lutego 2020

• Buenos Aires: 21 stycznia - 22 marca 2020

• Seul: 28 stycznia - 20 marca 2020

• Nowy Jork: 5 lutego - 27 marca 2020

- Kocham to, że BTS nie ograniczają się tylko do śpiewania i tańca, ale chcą edukować zarówno nas, jak i samych siebie poprzez różne typy sztuki. Moja miłość do nich rośnie każdego dnia - piszą zachwyceni ARMYs.