Każdy z nas przeżył to przynajmniej raz w życiu. Przypominasz sobie o czymś pilnym, wsiadasz w samochód, jedziesz do galerii handlowej i nagle przypominasz sobie, jaki mamy miesiąc. Grudzień sprawia, że ludzie prawdziwie szaleją i rzucają się w wir zakupów, przepychanek, bitew o karpie i zdobywania choinek jak jeńców. Po ciężkich trzydziestu minutach trąbienia, stania w korku, płaczu, histerii i rwania włosów z głowy odjeżdżamy w kierunku domu z sercami ciężkimi od bezmiaru bezradności. Na dodatek wszyscy oczekują od nas 'symbolicznego' prezentu, ale na misie z plasteliny, od kiedy skończyliśmy 6 lat, się krzywią. A przecież pieniądze skończyły się jakoś po Mikołajkach... Brzmi znajomo? Właśnie o tym śpiewa Adrianna Skon w piosence Co chcę na święta?! Utwór jest parodią znanego z ESKI hitu Old Town Road i okraszony został również zabawnym, ironicznym teledyskiem. Sytuacje w nim przedstawione są po prostu z życia wzięte! Adzie nie można odmówić nie tylko głosu, lecz również zdolności aktorskich!
Adrianna Skon w piosence Co chcę na święta - teledysk bawi do łez!
Ten teledysk poprawi wam humor, nawet jeśli święta nie budzą w was najlepszych emocji w ostatnim czasie. Piosenki posłuchać możecie poniżej. Może pozwoli wam spojrzeć na świat nieco pozytywniej?