Doda już kilka tygodni temu zapowiedziała, że wkrótce ukaże się nowy teledysk. Mowa o klipie do ostatniego singla z płyty Aquaria. Utwór Mama nie opowiada jednak o macierzyństwie i potrzebie zostania matką. Przekaz jest zupełnie inny, ale równie ważny. Doda od dawna mówi, że świadomie nie chce mieć dzieci i uważa, że podjęła najlepszą decyzję, jaką mogła. Teledysk do Mamy ma przypominać, że brak instynktu macierzyńskiego nie jest niczym złym. "Świadome rodzicielstwo jest tak samo ważne, jak świadome nie rodzicielstwo a chyba nawet ważniejsze" - słyszymy na początku filmu. W klipie wystąpili Lila, Sandra, Maciek i Barek, którzy wychowali się w Domu Dziecka w Grotnikach oraz w Domu Dziecka nad Lindą.
Doda o macierzyństwie
- Nie pamiętam momentu, kiedy czułam, że chcę mieć dziecko. Zawsze nie miałam tego instynktu - mówi Doda w rozmowie z ESKĄ. Jednocześnie wytłumaczyła się ze swoich słów sprzed kilkunastu lat, kiedy w wywiadach mówiła m.in. o tym, jakie imiona wybrałaby dla swoich dzieci. - Chęć wpasowania się w czyjeś normy społeczne. Dopasowanie się do partnera. Wchodzenie w buty, w których jest nam niewygodnie, bo tak należy. Bo tak jest skonstruowany świat. To w ogóle nie byłam ja - wyjaśnia.
Teledysk do piosenki Mama i wywiad z ESKĄ można zobaczyć niżej.