Śmierć Liama Payne'a, byłego wokalisty zespołu One Direction, wstrząsnęła całym światem. 31-latek zmarł wskutek obrażeń, jakich doznał po tym, jak wypadł z hotelowego balkonu na trzecim piętrze w Buenos Aires, gdzie przebywał od kilku tygodni. Sieć szybko obiegły zdjęcia zdemolowanego pokoju, zapis rozmowy telefonicznej pracownika hotelu z policją, a nawet zdjęcia ciała zmarłego w tragicznych okolicznościach piosenkarza. Liama Payne'a w mediach społecznościowych pożegnali m.in. jego koledzy z zespołu One Direction, w tym Niall Horan, na którego koncercie bawił się zaledwie dwa tygodnie wcześniej, wokalistka Rita Ora, z którą nagrał hit "For You", a teraz milczenie przerwała Cheryl Cole - była partnerka Liama Payne'a i matka jego siedmioletniego syna Beara. Znana z hitów "Call My Name" i "Parachute" gwiazda pop opublikowała na swoim profilu na Instagramie bardzo emocjonalny wpis, który opatrzyła zdjęciem zmarłego wokalisty z synkiem. Artystka wyraziła ból wynikający ze straty dawnego ukochanego, a także strach o przyszłość Beara, który będzie miał dostęp do przerażających publikacji i komentarzy, jakie pojawiały się w kontekście odejścia jego taty. Jej słowa rozdzierają serce!
Cheryl Cole przerwała milczenie
Cheryl Cole i Liam Payne byli parą od 2016 do 2018 roku. W marcu 2017 roku na świat przyszedł ich syn Bear. W opublikowanym na Instagramie w piątek wieczorem oświadczeniu wokalistka wyraziła swój strach wynikający z faktu, iż dziecko będzie miało dostęp do wszystkich porażających doniesień pojawiających się w sieci i zaapelowała o rozwagę.
Próbując poradzić sobie z tym wstrząsającym wydarzeniem i przepracować własny żal w tym nieopisywalnie bolesnym czasie, chciałabym uprzejmie przypomnieć wszystkim, że straciliśmy człowieka. Liam był nie tylko gwiazdą popu i celebrytą, był synem, bratem, wujkiem, drogim przyjacielem i ojcem dla naszego 7-letniego syna. Syna, który teraz musi zmierzyć się z rzeczywistością, że nigdy więcej nie zobaczy swojego ojca. To, co najbardziej mnie niepokoi, to fakt, że pewnego dnia Bear będzie miał dostęp do tych wszystkich odrażających doniesień medialnych i tej medialnej eksploatacji, której byliśmy świadkami w ciągu ostatnich dwóch dni. To, że nie mogę go przed tym uchronić w przyszłości, łamie mi serce. Błagam cię, zastanów się, czemu służą niektóre z tych raportów, poza wyrządzaniem dalszej krzywdy wszystkim tym, którzy próbują się pozbierać. Zanim zostawisz komentarze lub nagrasz wideo, zastanów się, czy chciałbyś, aby twoje dziecko lub rodzina je przeczytały/zobaczyły. Proszę, daj Liamowi odrobinę godności, która pozostała mu po jego śmierci, aby w końcu mógł odpocząć w spokoju. Dziękuję, Cheryl - napisała.