Każdy ma swoją miarę sukcesu. Jeden będzie chciał zawalczyć o Nobla, inny będzie chciał założyć własną firmę, a ktoś jeszcze inny będzie po prostu chciał zbudować dom i posadzić drzewo. Okazuje się, że są jednak dość uniwersalne cechy, które powinniśmy w sobie wypracować, by dojść albo zbliżyć się do osiągnięcia swoich marzeń. Wyszczególnił je dr Daniel Goleman, a jego obserwacje opisał portal Philadelphia Buisness Journal. Choć wszyscy myślą, że kluczem do spełnienia zawodowego i zarobienia większej ilości pieniędzy jest pracowitość czy kreatywność, okazuje się, że te cechy mogą zdać się na nic, jeśli zabraknie nam jednej rzeczy - inteligencji emocjonalnej.
Jak osiągnąć sukces? Te cechy musisz mieć
Dr Goleman zauważył, że coraz więcej pracodawców zwraca uwagę na rzeczy, do których inteligencja emocjonalna jest niezbędna. Pracownik powinien dobrze rozumieć swoją rolę i swoje miejsce w zespole. Musi znać swoją wartość - mocne i słabe strony. Musi też być krytyczny wobec siebie, bo dzięki pracy i samorozwoju będzie mógł się piąć po kolejnych szczeblach kariery. Do tego potrzebna jest samoświadomość. Dr Goleman zauważa, że powinniśmy znać swoje emocje oraz ich pochodzenie. Samoświadomość to również umiejętność panowania nad swoimi emocjami. Chłodny umysł, analiza sytuacji i samokontrola - najpierw musimy nauczyć się tego na sobie, a później możemy tę umiejętność przekładać na swoją pracę.
Co jeszcze mają w sobie ludzie sukcesu?
Kiedy jesteśmy już świadomi samych siebie, potrafimy się też kontrolować i nie poddawać emocjom, a skupiamy się na celu, to teraz czas na relacje z innymi. Dr Goleman nazywa to świadomością społeczną. Powinniśmy kierować się empatią zarówno do jednostek, jak i do grupy. Oczywiście, że z ludźmi bywa różnie - nie wszystkich lubimy, nie wszystkich możemy otoczyć empatią. Naukowiec wyjaśnia więc, że w takich przypadkach powinniśmy skupić się na dobrych stronach danej relacji, znaleźć wspólne cechy z drugą stroną i kwestionować swoje uprzedzenia. Ważna jest więc tolerancja i przełamywanie barier.
Kiedy już mamy to wszystko to pozostało nam tylko ryzyko. Samoświadoma osoba zna swoje możliwości i wie, kiedy odpuścić, a kiedy poprosić o pomoc. Nie boi się więc ryzyka, bo mierzy siły na zamiary. Bez ryzyka i bez podejmowania się niekonwencjonalnych rozwiązań trudno będzie osiągnąć sukces, bo równie trudno będzie ruszyć się z bezpiecznego miejsca. Ot i cała tajemnica! Powodzenia i biegnijcie po swoje sukcesy!