Filtry, z których internauci korzystają w mediach społecznościowych stały się ich nieodłączną częścią. Rzadko kiedy możemy zobaczyć na Instagramie zdjęcia bez przeróbek. Większość kont pokazuje idealne, bezbłędne życie, a więc i zdjęcia nie mogą mieć żadnych niedoskonałości. Najnowsze badanie przeprowadzone przez przedstawicieli Rowan University, Wayne State University, University of Missouri i University of Illinois pokazuje, że zdjęcia, na których jest nałożony filtr przyciągają mniejszą uwagę niż nieprzerobione fotografie. Naukowcy przeanalizowali około 2000 zdjęć, które pokazują wskaźniki zaangażowania dla każdego postu i odkryli, że stosowanie filtrów fotograficznych przynosi mniej lajków i jest gorzej odbierane przez użytkowników. Zgodnie z raportem osoby robiące selfie mogą uważać filtry za element zwiększający ich atrakcyjność, jednak okazuje się, że dla odbiorców takie zdjęcia nie odzwierciedlają ich prawdziwego wyglądu.
Filtry na Instagramie
Nastały czasy, w których każdy pragnie wyglądać tak samo i maskuje prawdziwego siebie za pomocą przeróżnych masek. Gładka, rozjaśniona twarz, duże usta i typowy modelowy look możemy osiągnąć w zaledwie kilka sekund, wystarczy tylko nałożyć na twarz filtr. Na Instagramie możemy znaleźć całą gamę opcji upiększających nas, a co najważniejsze kompletnie zmieniających naszą twarz. Nie byłoby w tym absolutnie nic złego, gdyby internauci potrafili korzystać z filtrów z umiarem. Jednak mimo trendów mówiących o akceptacji samego siebie ludzie nadal chętnie przekształcają swój wizerunek w internecie nie do poznania.