Eurowizja 2025: Malta - Miriana Conte

i

Autor: Eurovision.tv

Eurowizja 2025

Cenzura i podwójne standardy na Eurowizji? Fani oburzeni decyzją organizatorów

2025-03-05 12:28

Maltańska piosenka na Eurowizję 2025 nie zostanie w obecnej formie dopuszczona do konkursu. Na kilka dni przed ostatecznym terminem kraj musi poprawić swój utwór, który zawiera słowo przypominające anglojęzyczny wulgaryzm. Decyzja organizatorów, którzy wcześniej zaakceptowali zgłoszenie, wywołała oburzenie wśród fanów.

Spis treści

  1. Eurowizja 2025 bez słowa "kant"
  2. Zarzuty hipokryzji i cenzury wobec BBC
  3. Eurowizja 2025: fani murem za Maltą

8 lutego piosenkarka Miriana Conte wygrała maltańskie preselekcje z numerem "Kant". Utwór wzbudził wiele emocji wśród anglojęzycznych fanów, ale został przyjęty przez organizatorów. W ostatniej chwili Malta dowiedziała się, że na wniosek innego kraju musi zmienić piosenkę, co wznieciło rozczarowanie i oburzenie fanów.

Eurowizja 2025 bez słowa "kant"

Tytuł piosenki oznacza "śpiew" w języku maltańskim, jednak po angielsku brzmi tak samo, jak wulgaryzm określający żeńskie genitalia. Użyte w tekście sformułowanie "serving kant" sprytnie odwołuje się do slangowego określenia bezkompromisowego stylu bycia. Po wyborze utworu w preselekcjach maltańska telewizja potwierdziła, że organizatorzy konkursu akceptują oryginalny tekst piosenki.

Jednakże po niemal miesiącu, 4 marca, Miriana Conte poinformowała na swoim Instagramie, że słowo "kant" nie będzie mogło wybrzmieć na Eurowizji. Piosenkarka, która tuż po wygranej trafiła do szpitala w wyniku wypadku, nie kryje rozczarowania. Zwłaszcza, że do 10 marca wszystkie państwa muszą zgłosić ostateczne wersje swoich piosenek.

OCENIAM SZANSE JUSTYNY STECZKOWSKIEJ NA EUROWIZJI 2025

Zarzuty hipokryzji i cenzury wobec BBC

Maltański nadawca PBS w ciągu dwóch dni planuje ogłosić, na jakie rozwiązanie się zdecydowano. Telewizja ujawniła, że Europejska Unia Nadawców (EBU) podjęła taką decyzję na wniosek innego nadawcy, BBC. Już wcześniej dziennikarz BBC Radio związany z konkursem - Scott Mills, powiedział, że "Kant" nigdy nie będzie mogło wybrzmieć w brytyjskiej stacji.

Niektórzy fani Eurowizji uważają, że w ten sposób BBC dyskryminuje Maltę za jej język narodowy i sprzeciwia się wolności artystycznej. Brytyjczykom zarzuca się hipokryzję, ponieważ zeszłoroczny występ Olly'ego Alexandra był transmitowany w Wielkiej Brytanii pomimo swojego seksualnego charakteru i kontrowersji, jakie wywołał.

Zmiana zdania i zablokowanie startu piosenki w ostatniej chwili spowodowało spore oburzenie także wobec EBU, ponieważ organizacja zostawiła Malcie tylko kilka dni na działanie. Wiele komentarzy w sieci mówi nie tylko o opieszałości, ale też o cenzurowaniu wszystkiego, co jest nie po myśli wyłącznie najbardziej zamożnych stacji telewizyjnych w Europie i nie tylko.

Eurowizja 2025: fani murem za Maltą

Komentarze internautów nie pozostawiają złudzeń, że Miriana Conte może liczyć na wsparcie fanów widowiska. Pojawiło się wiele pomysłów, jak "obejść" zablokowane słowo. Kontrowersyjne "kant" można by zastąpić podobnie brzmiącymi słowami po angielsku, np. "cans" - "puszki" lub "camp", które oznacza pewien ironiczny rodzaj kiczu.

Fani proponują też, by w piosence pozostawić luki i dać zebranym na eurowizyjnej widowni osobom głośno zaśpiewać brakujące "kant". W ten sposób regulamin Eurowizji ominęła Łotwa w 2022 roku. Zespół Citi Zeni pominął wulgarne słowo, ale wyraźnie dodała je zebrana publika. Przecież nie można zakazać ludziom krzyczeć.