Wyprodukowane przez The Nocturns (Charlie Martin i Joe Housley), którzy pracowali wcześniej z takimi artystami jak Lauv czy Anne-Marie, „Lighthouse” skupia się na wyeksponowaniu wokalu Caluma, który uczynił go uwielbianym na całym świecie artystą, zbliżającym się do 10 mld globalnych streamów. Utwór rozpoczyna się delikatnym wprowadzeniem, ale z czasem nabiera pędu dzięki pulsującym rytmom, dynamicznej partii pianina i wspaniałym, wielowarstwowym wokalom, które pasują do mocnej deklaracji pełnego oddania ze strony Caluma. – To opowieść o świetle w ciemności, nadziei na horyzoncie, która nawet jeśli jest w oddali i prawie ledwo ją widać, przypomina ci o tym, co jest ważne i co sprawia, że czujesz się bezpieczny – mówi Scott. - Piosenka powstała w czasie, gdy tęskniłem za domem i nawet FaceTime czy SMS-y mogły być dla mnie taką latarnią morską (ang. lighthouse). Nagrywając ten utwór, naprawdę przekroczyłem swoje granice. Starałem się zaśpiewać go z możliwie największą pasją i surową, czystą emocją. Produkcja umożliwiła mi to i sprawiła, że ta historia brzmi autentycznie, a przy tym jest w stanie wypełnić stadiony, na których będę śpiewał, wspierając Eda Sheerana – dodaje.
Justin Timberlake powraca! Nadchodzi pierwsza płyta od 6 lat
„Lighthouse” - o utworze
W tworzeniu „Lighthouse” artystę wsparli Martin, Housley, Corey Sanders (James Arthur, The Chainsmokers) i Jon „MAGS” Maguire – stały współpracownik Caluma, współautor jego nagrodzonego pięciokrotną platyną singla „You Are The Reason”. W tekście znajdziemy zarówno delikatne wyznania, jak i nieskrępowany romantyzm, co w połączeniu z żywymi dźwiękami gitary, basu i instrumentów klawiszowych, pozwoliło uzyskać efekt bezdyskusyjnego poruszenia, którego euforyczne oddziaływanie utrzymuje się długo po zakończeniu utworu.