Genzie koncert

i

Autor: Screen z YT: GENZIE/SPEŁNIAMY SWOJE WIELKIE MARZENIE!

Burza w sieci po koncercie Genzie. "Dzięki, musimy już lecieć"

2022-11-14 13:09

Pierwszy koncert Genzie wyprzedał się jak świeże bułeczki. Fani nie mogli doczekać się, aż zobaczą swoich idoli na scenie. Choć wydarzenie, jak przyznają, było niesamowite, a wspomnienia zostaną z nimi na zawsze, to jest coś, co bardzo im się nie spodobało.

Koncert Genzie wywołał spore oburzenie wśród fanów influencerów. Choć wydarzenie było niesamowitym przeżyciem dla wszystkich widzów youtuerów, to jeden fakt bardzo nie spodobał się publiczności. Genzie zagrali swój pierwszy koncert 10 listopada 2022 w Krakowie. Event był sporą gratką dla wszystkich fanów grupy przyjaciół, co udowodnili wykupując wszystkie bilety na koncert w niecałą godzinę. Wydarzenie było częścią finałowych odcinków projektu. Mortalcio, Kartonii, Fausti, Hania i Świeży wykonali serię utworów, przy których fani świetnie się bawili. Nie zabrakło singli Genzie, które publiczność śpiewała wraz z wykonawcami na cały klub. Jednak nie wszyscy są do końca zadowoleni z koncertu. Według niektórych fanów, pozostał spory niedosyt.

Friz zakazał imprez Genzie. Montażysta wyciął TĘ scenę!

SEKRETY GENZIE, HITY NA KATAR 2022, NAJCZĘŚCIEJ KRADZIONE AUTA, UBIERAM SIĘ W DYSKONCIE | ESKA XD #061

Koncert Genzie - fani zawiedzeni

Choć koncert, jak twierdzą fani, byś świetny, a twórcy zaskoczyli ich swoim profesjonalizmem i otwartością, to nie wszystko spodobało się widowni. Fani mają żal do Genzie, że wydarzenie trwało zaledwie 50 minut. Według relacji, wydarzenie rozpoczęło się punktualnie o 19:00, a Mortalcio, Kartonii, Fausti, Hania i Świeży zeszli ze sceny o 19:50. Influencerzy przeprosili fanów, za to, że nie mogli im poświęcić tyle czasu, ile oczekiwali.

Friz - jak dobrze go znasz? Tylko prawdziwy fan zdobędzie wszystkie punkty! [QUIZ]

jest 19:50 i już jest po ostatniej piosence. Bez głębszego pożegnania i podziękowania, cyt. "Dzięki, musimy już lecieć".

Koncert fajny, ale jeżeli ktoś przyjechał, jak my, 500 km to średnio