Spis treści
Budda został tymczasowo aresztowany, o czym dowiedzieliśmy się po południu 16 października. Prokuratura uważa, że Youtuber powinien odpowiedzieć za prowadzenie grupy przestępczej organizującej gry hazardowe. Pojawiły się też zarzuty prania brudnych pieniędzy. Jak według prokuratury działał internetowy twórca ze swoimi wspólnikami? Wyjaśniono opinii publicznej, iż tworzone miały być pozory legalnej działalności gospodarczej i przekazywanie pod pozorem pożyczek, pieniędzy pomiędzy kontami należącymi do osób objętych postępowaniem, celem ukrycia rzeczywistego pochodzenia tych środków. Następnie miały być one przekazywane poza granice kraju. Łączna suma pieniędzy znajdujących się w obrocie stanowiła kwotę ponad 126 milionów złotych. Wiadomo też, że Sąd zastosował środek zapobiegawczy, w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące wobec Kamila L., a także Tomasza Ch., Adama U., Bartosz G. oraz partnerki Youtubera, Aleksandry K.. Jednak czy aby na pewno uniewinnienie lub oskarżenie usłyszymy po trzech miesiącach? Krzysztof Stanowski przypomniał, że sprawa może potrwać znacznie dłużej!
Restauracja Buddy i "Grażynki" jest otwarta? Po zatrzymaniu pojawił się TAKI komunikat
Budda - ile czasu w areszcie? Wpis Stanowskiego
Strona Buddy ma siedem dni na zaskarżenie decyzji o trzymiesięcznym areszcie i skorzysta z tego prawa. Radca prawny, dr Mateusz Mickiewicz, w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet skomentował decyzję o trzymiesięcznym areszcie: "Ta decyzja jest dla nas zaskakująca, nieuprawniona i wykorzystamy na pewno prawo do jej zaskarżenia, które przysługuje w ciągu siedmiu dni od dziś, a więc od ogłoszenia tego postanowienia. Naszym zdaniem nie było żadnych podstaw do tego, żeby ten areszt stosować. Jest niewspółmierny, nieadekwatny i nieproporcjonalny". Sąd może nie przychylić się do pozytywnego rozpatrzenia zaskarżenia.
Ma z kolei prawo do przedłużenia aresztu. Zgodnie z art. 263 § 2 KPK, jeżeli ze względu na szczególne okoliczności sprawy nie można było ukończyć postępowania przygotowawczego, w terminie określonym w § 1 (okres 3 miesięcy przyp. red.), na wniosek prokuratora, sąd pierwszej instancji właściwy do rozpoznania sprawy, gdy zachodzi tego potrzeba, może przedłużyć tymczasowe aresztowanie na okres, który łącznie nie może przekroczyć 12 miesięcy. Natomiast zgodnie z § 3 tegoż przepisu łączny okres stosowania tymczasowego aresztowania do chwili wydania pierwszego wyroku przez sąd pierwszej instancji nie może przekroczyć 2 lat.
Krzysztof Stanowski, założyciel Kanału Zero, przypomniał o tym jak bardzo zagmatwana jest ta sprawa, która może się przedłużać:
Obstawiam, że ta sprawa okaże się tak zagmatwana, zawiła i wymagająca mozolnej pracy prokuratorów, że niestety, ale ten areszt tymczasowy nie skończy się ani na trzech miesiącach, ani na sześciu, ani na dziewięciu. Niestety, ponieważ areszty tymczasowe w Polsce to farsa
- przypomniał i stwierdził na platformie X. Czy tak faktycznie będzie w tym przypadku? Biorąc pod uwagę słowa obrońcy Kamila L., zapowiada się długa batalia.
Napięta atmosfera w restauracji dziewczyny Buddy w Warszawie. Co dalej z lokalem?