Spis treści
Budda nagle porzucił Boxdela, czym wywołał spore emocje wśród fanów. Podjęta decyzja zaskoczyła, ale ostatecznie nie ma żadnego komentarza, że była ona błędna. O co chodzi? Niedawno dawaliśmy Wam znać, że Budda idzie na całość. Włożył ogromne pieniądze w biznes związany z produkcją napojów energetycznych. Właścicielem znacznie mniejszej części udziałów był też właśnie Boxdel, co wywołało spore emocje wśród internautów. Dopytywali Buddę, dlaczego ze względu na Pandora Gate przestał z nim współpracować przy filmie, a i tak prowadzi z nim biznesy. Chodziło jednak zapewne o to, że Baron wykupił udziały w spółce jeszcze przed głośną aferą.
Budda z włosami - tak wyglądał w młodości! Jest nie do poznania i można się zdziwić!
Budda porzucił Boxdela - co się stało?
Spółka Doze została zarejestrowana w lipcu 2023 i początkowo jej kapitał zakładowy wynosił pół miliona złotych. Z wykazu KRS wynikało, że Kamil Janusz Labudda włożył w ten biznes 350 tysięcy złotych mając 7 tysięcy udziałów. Niejaki Rafał Haznar ma 2 tysiące udziałów o wartości 100 tysięcy złotych. I właśnie, w projekt zaangażowany został również Michał Baron, jednak miał najmniej udziałów. Dokładnie 1 tysiąc o łącznej wartości 50 tysięcy złotych. Teraz dane w KRS znacznie się zmieniły. Wychodzi na to, że Budda odkupił umowne 500 udziałów za kwotę 25 tysięcy złotych, zmieniając wartość wszystkich na 375 tysięcy złotych. Panowie doszli do porozumienia i Baron nie jest już udziałowcem w spółce.
Dziewczyna Buddy to prawdziwa piękność! Kamil troskliwie mówi do niej "Grażynka"
Skąd tak nagła decyzja u Buddy? Zapewne chodzi właśnie o reakcję internautów i obawy przed problemami wizerunkowymi. Youtuber zajmujący się motoryzacją, w momencie realizowania wielu ciekawych projektów nie może pozwolić sobie na wpadkę.