Spis treści
Budda wywołał ogromne poruszenie po tym, gdy zaczął komentować filmiki obcych osób w internecie. Później podgrzał atmosferę publikując film, na którym odbiera samochód marki Rolls Royce Cullinam Mansory V12 z policyjnego parkingu. Zapowiedział jednocześnie, że jest to dopiero rozgrzewka i tak faktycznie było. Kilkanaście dni później na posesji, na której mieszka pojawiło się mnóstwo lawet wiozących zabezpieczone kilka miesięcy temu pojazdy. Szybko dowiedzieliśmy się, dlaczego Budda odbiera samochody, które wcześniej przejęła policja. Co się stało teraz? Youtuber najwyraźniej chce wrócić do internetu z kolejnym projektem. Na jego realizację potrzebuje trochę czasu, ale dał sygnał, że warto czekać.
Sąsiedzkie kłótnie Krystiana Ochmana. Musiała interweniować ochrona!
Budda - nowy projekt
Budda w kwietniu 2024 opublikował filmik, na którym pojechał do niemieckiego Alsdorf po to, by odebrać zakupionego Bugatti Veyrona. Wymarzył sobie, by to właśnie ta marka i ten model samochodu promował czarną puszkę napoju, który wypuścił na rynek. Samochód przywiózł do Polski i rozebrał go na części. Na nowo został uszyty środek, zmieniony został wydech, a także pozostałe elementy poprawiające osiągi silnika.
Budda zapowiedział nowy projekt publikując filmik, na którym wyjeżdża wartym miliony Bugatti z garażu. Do tego wszystkiego ogłosił:
Pracujemy nad czymś świeżym, nowym, chyba nawet dość mocnym (?) ale czasochłonne to. Myślę, że się wam spodoba. Bądźcie czujni
- napisał Budda na kanale nadawczym. Co to może oznaczać? Być może planuje powrócić i wznowić biznes związany z napojami Doze. Przekonamy się wkrótce. Sądząc po reakcjach fanów nie mogą się oni doczekać. W 30 minut jego wpis zebrał ponad 50 tysięcy reakcji!