Anita Sokołowska bryluje na parkiecie "Tańca z gwiazdami" i to właśnie ona zdaniem wielu widzów jest faworytką do wygrania 14. edycji programu. Aktorka i jej partner taneczny Jacek Jeschke już kilkukrotnie zachwycili jurorów, za co otrzymali od nich najwyższe noty: cztery dziesiątki. Jak będzie tym razem? W kolejnym odcinku "Tańca z gwiazdami" uczestnicy show zatańczą z bliskimi im osobami - Roksana Węgiel z Kevinem Mglejem, Maciej Musiał z mamą. U boku Anity Sokołowskiej zobaczymy natomiast jej starszego brata, doskonale znanego już widzom "TzG" z wielkanocnego odcinka. To właśnie jemu para zadedykowała wówczas swój taniec do wielkiego hitu zespołu Rolling Stones. Nie jest bowiem żadną tajemnicą, że Anita Sokołowska i jej brat mają szczególnie bliską relację. Ich więzi zacieśniły się w chwili, gdy stracili ukochanego ojca. Aktorka przyznała, że to właśnie starszy brat roztaczał na nią ojcowską opiekę i do dziś zawsze służy jej dobrą radą.
Brat Anity Sokołowskiej to jej wielkie wsparcie
Anita Sokołowska była bardzo zżyta ze swoim tatą. Mężczyzna odegrał w jej życiu niezwykle ważną rolą.
Zawsze uśmiecham się z sentymentem na myśl tamtych dni. To jest osobny rozdział mojego życia, taka moja przygoda z tatą, którego niestety już nie ma. Doprowadził mnie do skończenia szkoły, opiekował się mną, a później mógł spokojnie odejść. Nauczył mnie życzliwości, cieszyć się tym, co się ma i doceniać ten moment, w którym się jest - mówiła kilka lat temu w programie "Demakijaż".
Śmierć ojca bardzo zbliżyła ją nie tylko z mamą, ale i ze starszym bratem, zawodowym wojskowym.
Myśmy się tak odnaleźli w dorosłym życiu i jesteśmy dla siebie wielką podporą. (...) Zastępuje mi tatę, który zmarł już dosyć dawno, ale tą energię ojcowską przeniósł na mnie. Jesteśmy przyjaciółmi - wyznała w rozmowie z Pomponikiem.