Blanka odniosła się do krytyki, jaka spłynęła na nią po wygraniu preselekcji do Eurowizji. To właśnie 23-letnia wokalistka będzie reprezentować nasz kraj w konkursie z piosenką Solo. Numer od tygodni podbija listy hitów w Polsce, a liczba wyświetleń pod nakręconym do niego teledyskiem przekroczyła już 11 milionów. Mimo tych niezaprzeczalnych sukcesów wielu fanów Eurowizji jest mocno rozczarowanych wyborem Blanki na reprezentantkę naszego kraju. Internauci sugerują, że wyniki głosowania były ustawione, a do Liverpoolu powinien lecieć Jann z utworem Gladiator. Nie pomogły nawet słowa faworyta, który zarówno w wywiadach, jak i w mediach społecznościowych apelował do wielbicieli, by obdarowali Blankę wsparciem, jakiego bardzo teraz potrzebuje.
Jestem ogromnie wdzięczny za wasze wsparcie, ale nie chcę, żeby wspieranie mnie polegało na gnieceniu kogoś innego bądź ciągnięciu go w dół. Blanka naprawdę bardzo ciężko pracowała na to i naprawdę sobie na to zasłużyła, więc wspierajcie ją proszę, bo będzie tego wsparcia potrzebować - mówił.
Po blisko dobie od wygranej Blanka postanowiła skomentować zamieszanie. Za pośrednictwem Instagrama podziękowała za oddawane na nią głosy i odniosła się do hejtu.
Piękny gest Janna względem Blanki. Nie każdy zwrócił na to uwagę!
Blanka o hejcie
- Miej honor i zrezygnuj - takie komentarze można znaleźć pod zdjęciami Blanki na Instagramie. Fani Eurowizji są wściekli, twierdząc, że o wyborze reprezentanta zadecydowali tak naprawdę jurorzy, a nie widzowie, którzy wyraźnie wsparli Janna. Blanka postanowiła odnieść się do krytyki i podziękować swojemu konkurentowi za okazane wsparcie.
Z tego miejsca chciałabym również podziękować Jannowi, bo jesteś nie tylko wspaniałym, fenomenalnym artystą, ale jesteś też po prostu przecudownym człowiekiem. Dziękuję ci z całego serca za całe twoje wsparcie, za to, jaki jesteś, za naszą rozmowę wczoraj, którą mieliśmy za kulisami, w garderobie. (...) Tak naprawdę oboje nie rozumiemy tak ogromnej fali czystego hejtu, która się na mnie wylewa. Konstruktywną krytykę rozumiem i tak, jak mówię, na pewno dam z siebie wszystko i obiecuję was nie zawieść, natomiast oboje nie rozumiemy, w jaką stronę to wszystko podąża. Przyznam, że jest mi przykro. Staram się o tym nie myśleć, tylko robić swoje, przygotowywać się dalej, by zrobić, to co mogę zrobić najlepiej - zapewniła.
Po serii wywiadów artystka poleciała do Helsinek, by nie tylko pracować nad nowym materiałem, ale rozpocząć działania promocyjne. Trzymacie za nią kciuki?
Listen on Spreaker.
