Billie Eilish to jedna z największych gwiazd młodego pokolenia, która zachwyca nie tylko zwykłych słuchaczy, ale też krytyków i osoby z branży. Każda premiera jej nowej muzyki to ważne wydarzenie. Kiedy pojawiły się informacje, że artystka pracuje nad trzecim w karierze albumem studyjnym, wszyscy odliczali dni do premiery. Teraz wiemy już, że krążek będzie nosił tytuł "Hit Me Hard and Soft" i ukaże się już w piątek, 17 maja 2024 roku. Tej premiery nie można przegapić! Dlaczego? Oto 5 powodów.
Billie Eilish zdobyła 8 milionów oberwujących w 3 dni! Jak tego dokonała?
Pierwsza płyta od 3 lat
Na nowy album Billie Eilish musieliśmy długo czekać. Jej ostatni krążek "Happier Than Ever" ukazał się w wakacje 2021 roku. Przez te ostatnie lata kobieta bardzo się zmieniła zarówno jako artystka, jak i osoba, o czym sama mówi. Z pewnością będzie można to dostrzec w tekstach jej nowych piosenek.
Różnorodne dźwięki
Tytuł płyty nie jest przypadkowy. "Hit Me Hard and Soft" oznacza w tłumaczeniu na język polski "Uderz mnie mocno i delikatnie". Takie doznania ma właśnie zapewniać ten krążek. Billie zapowiada, że na trackliście znalazły się zarówno charakterystyczne dla niej ballady, jak i mocniejsze brzmienia.
Krótka trackslista
Na przesłuchanie płyty "Hit Me Hard and Soft" nie trzeba będzie poświęcić dużo czasu, a więc tym bardziej warto znaleźć dla niej chwilę. Na tracklistę składa się zaledwie 10 piosenek. Wkrótce oficjalnie mamy poznać jej tytuły.
Brak singli
Piosenkarka potwierdziła, że przed premierą "Hit Me Hard and Soft" nie wyda żadnego singla promującego album. Wszystkie piosenki usłyszymy na raz, a to oznacza, że trzeba spodziewać się niespodziewanego. To idealny pomysł dla tych, którzy lubią się zaskakiwać.
Pierwsze wydawnictwo od "Barbie"
O Billie Eilish było głośno w 2023 roku za sprawą piosenki do filmu "Barbie". Utwór "What Was I Made For?" został znakomicie przyjęty i już teraz uważany jest za prawdziwy klasyk. Dostał Oscara oraz nagrodę Grammy w kategorii Piosenka roku. Poprzeczka jest więc zawieszona wysoko. Czy uda się ją przeskoczyć? Dowiemy się 17 maja.