Big Brother powraca i już nie budzi tak ogromnych kontrowersji. Kilkanaście lat temu natomiast, był on prawdziwą rewolucją. To było pierwsze takie reality-show, które pokazywało na ekranie telewizorów, tak wiele. Wraz z powrotem Big Brothera, powraca też temat tajemniczej śmierci uczestniczki pierwszej edycji programu. Mimo upływu lat, nadal nie rozwiązano zagadki dotyczącej Anny Baranowskiej.
Przeczytaj także: Big Brother 2019 - uczestnicy. Kto wystąpi w 6 edycji reality show TVN7?
Zobacz: Big Brother: jak wyglądają i czym się zajmują uczestnicy reality show?
Anna Baranowska w Big Brotherze
Anna Baranowska wzięła udział w pierwszej edycji Big Brothera, która była emitowana w 2001 roku. Jej przygoda z programem nie trwała długo, ponieważ jako pierwsza odpadła, zaledwie po 15 dniach. Zaraz po zakończeniu jej udziału w programie, usunęła się z życia publicznego. 6 lat później znowu zrobiło się o niej głośno w mediach, niestety z powodu bardzo przykrego. Anna Baranowska została znaleziona martwa w mieszkaniu swojego partnera.
Tajemnicza śmierć Anny Baranowskiej
Przyczyna jej śmierci nadal owiana jest tajemnicą. Początkowo jej śmierć łączona była z napadem, który miał miejsce dzień przed jej śmiercią. Uczestniczka show została pobita, przez co trafiła do szpitala z urazami głowy. Nie chciała jednak zawiadamiać policji o przestępstwie. Co więcej, chwilę po zszyciu głowy, wypisała się ze szpitala na własne życzenie. Inna wersja mówi z kolei o tym, że Baranowska zatruła się alkoholem. Niektórzy uważają natomiast, że w jej śmierć mogły być zaangażowane osoby trzecie, pomimo że ta opcja została odrzucona przez śledczych.
Mimo, że mija 12 lat od śmierci Anny Baranowskiej, nadal nie wiadomo, co stało się tego dnia.