Beyonce znów jest w trasie! Artystka oficjalnie rozpoczęła zapowiadaną od miesięcy trasę koncertową "Cowboy Carter Tour", w ramach której zagra tylko w dwóch europejskich miastach: Londynie i Paryżu. Tournée promujące nagrodzony statuetką Grammy album "Cowboy Carter" rozpoczęło się 28 kwietnia w Los Angeles.
Podczas trwającego blisko 3 godziny show Beyonce zaprezentowała materiał nie tylko z nowej płyty, ale również piosenki pochodzące z jej poprzedniego krążka "Renaissance" czy wcześniejszych wydawnictw. Wokalistka już dawno zrezygnowała z tworzenia koncertowej setlisty w oparciu o największe hity. Sporą niespodzianką dla wszystkich wielbicieli, którzy kupili bilety na pierwszy koncert z trasy, było pojawienie się na scenie młodszej córki Beyonce. 7-letnia Rumi zaśpiewała na ostatnim albumie sławnej mamy w piosence "Protector" i to podczas występu z tym utworem dołączyła do niej na scenie. Tłum zgromadzony w SoFi Stadium z entuzjazmem zareagował na debiut Carter.
Beyonce pokazała młodszą córkę!
Rumi poszła w ślady swojej starszej siostry Blue Ivy, która od dawna występuje ze sławną mamą na scenie. Podczas "Cowboy Carter Tour" 13-latka prezentuje m.in. breakdance do hitu "Deja Vu", nagranego przez obojga rodziców. Młodsza Carter dołączyła do Beyonce i Blue Ivy podczas piosenki "Protector", w której gościnnie zaśpiewała.
Blue, Rumi i Beyonce zakończyły piosenkę, stojąc razem i posyłając szczere uśmiechy. Po występie na ekranie pojawiły się nagrania z prywatnego archiwum piosenkarki, dokumentujące jej czas spędzony z ukochanymi córkami i cytat: "I once had a thousand desires, but in my one desire to know you, all else melted away".