Beyoncé nie zmienia planów!
Beyoncé nie zamierza zmieniać swoich planów zawodowych po skandalu z jej mężem Jayem-Z. Przypominamy, że raper został oskarżony przez kobietę, która zapewnia, że gdy miała 13 lat, została zgwałcona przez niego i jego przyjaciela P. Diddy'ego. Wiele osób zastanawiało się, jak rodzina Carter będzie zachowywać się po tej sytuacji, a fani Beyoncé byli zaniepokojeni, czy długo zapowiadane show bożonarodzeniowe nie zostanie odwołane. Jednak już dzień po opublikowaniu informacji o oskarżeniu Jay-Z pojawił się na ściance razem z żoną i najstarszą córką. Wydaje się więc, że zamierzają zachowywać się tak, jakby nic się nie stało. Beyoncé też nie zamierza zmieniać żadnych planów. Netflix potwierdził, że jej występ odbędzie się zgodnie z planem. Pojawił się też nowy zwiastun.
ZOBACZ TAKŻE: Matka Beyoncé dała lajka informacji o oskarżeniach wobec zięcia. “Zostałam zhakowana”
Wielkie show w Boże Narodzenie
Już 25 grudnia 2024 roku Netflix pokaże na żywo występ Beyoncé. Artystka zaśpiewa w przerwie meczu Baltimore Ravens - Houston Texans. Kilka miesięcy temu Netflix podpisał umowę z NFL, w ramach której będzie pokazywać wybrane spotkania ligi futbolu amerykańskiego. Beyoncé będzie gościem specjalnym ważnego, świątecznego meczu w rodzinnym Teksasie. Dwa tygodnie przed występem pojawił się nowy zwiastun, na którym widzimy Beyoncé w białym stroju z wielkim kapeluszem. Na nagraniu piosenkarka zapala lampki, ale nie na choince, a na kaktusie! Nie bez powodu, ponieważ w czasie występu artystka wykona piosenki z płyty "Cowboy Carter".
Kowbojskie show na Netfliksie
W marcu Beyoncé wydała "Cowboy Carter", swój pierwszy w karierze album z muzyką country. To właśnie z tego krążka pochodzi przebój "Texas Hold 'Em", cover piosenki "Jolene" czy duet z Miley Cyrus - "II Most Wanted". Choć od premiery minęły miesiące, artystka do tej pory nie wykonała żadnej z tych piosenek na żywo. Stanie się to właśnie 25 grudnia, a show będzie można śledzić na żywo na Netfliksie.
