Nowa płyta Beyoncé nadchodzi. To jedna z najbardziej wyczekiwanych premier tego roku, tym bardziej że singiel zapowiadający krążek stał się największym hitem artystki od czasów kultowego "Single Ladies". Piosenka "Texas Hold 'Em" zwiastuje album, który ma być skrajnie inny od dotychczasowej twórczości żony Jaya-Z. Tytuł "Cowboy Carter" nie jest przypadkowy, ponieważ Beyoncé postanowiła wydać muzykę country. Skąd więc pomysł, że na trackliście znajdzie się utwór w duecie z Bruno Marsem, który znany jest piosenek pop i r&b? Fala komentarzy pojawiła się w mediach społecznościowych, kiedy piosenkarz zamieścił nowe zdjęcie na Instagramie i Twitterze. Są na nim dwa szczegóły, które mogą wskazywać na współpracę z Knowles.
Bruno Mars na płycie Beyoncé?
Nowe zdjęcie Bruno Marsa spowodowało spekulacje na temat współpracy z Beyoncé. Na fotografii piosenkarz ma na sobie kowbojski kapelusz, co bezpośrednio może odnosić się do tytułu "Cowboy Carter". To jednak nie wszystko. Internauci zwrócili uwagę na jego pasek do spodni z dużą literą "B". Dokładnie taki sam Beyoncé miała na sobie na zdjęciach promujących jej kolekcję ubrań Ivy Park Rodeo. Czy to czysty przypadek? Może jednak Bruno chciał zaspoilerować swój duet z gwiazdą? Dowiemy się wkrótce!
"Cowboy Carter" - kiedy premiera?
"Cowboy Carter" to tytuł ósmego albumu studyjnego Beyoncé, który trafi do sprzedaży i do serwisów streamingowych już 29 marca 2024. Będzie to druga część trzyaktowego projektu, który artystka stworzyła w czasie pandemii koronawirusa. Pierwszą był wydany w 2022 roku album "Renaissance".
