Nowa płyta Beyoncé nadchodzi! To już oficjalnie potwierdzone, że jedna z najsłynniejszych artystek na świecie wyda kolejny krążek, którego single nawet krążą już po sieci ("Texas Hold 'Em" i "16 Carriages"). Przypomnijmy, że premierę albumu gwiazda ogłosiła podczas tegorocznego Super Bowl. Nadchodzący projekt piosenkarki promują piosenki w stylu country, więc nie jest wykluczone, że właśnie w takiej konwencji zostanie poprowadzona reszta utwórow. Czy na tej płycie zobaczymy, a właściwie usłyszymy, również jej młodszą koleżankę z branży Taylor Swift? Świat tylko na to czeka!
Beyoncé i Taylor Swift łączą siły? Spekulacji nie brakuje
Artystki od lat podbijają listy przebojów i cieszą się niezwykłą, a nawet wręcz szaloną popularnością w sieci. Taylor Swift to nawet rozbija bank na całego i w ostatnich miesiącach to jedno z najgorętszych nazwisk w świecie muzyki. Wokalistki w ostatnich miesiącach zaczęły coraz częściej spotykać się ze sobą publicznie i pozować do wspólnych zdjęć. Najwięcej pojawiło się w październiku ubiegło roku. Już wtedy fani zaczęli snuć domysły, że coś wisi w powietrzu. Oliwy do ognia dorzucił sam producent płyty, który twierdzi, że słuchacze dostaną coś wyczekiwanego, a już na pewno coś, co będzie ogromną i szokującą niespodzianką. I chociaż nie mówi wprost, to zagraniczne media są przekonane, że Taylor Swift zagości właśnie na kolejnym krążku gwiazdy.
Powiedzmy, że ona zbliża się do zszokowania całego świata" - powiedział Killah B, producent Beyoncé