Przyszedłem postawić kropkę nad "i" i powalczyć o swoje marzenia, mówi Bartłomiej Broniewski o swoim powrocie na scenę "The Voice of Poland". Podczas Przesłuchań w Ciemno trzeciej edycji muzycznego programu, Bartłomiej zaśpiewał utwór Elvisa Presley’a "Always On My Mind" i odwrócił aż cztery trenerskie fotele. Już wtedy był uznawany za czarnego konia trzeciej odsłony "The Voice of Poland".
Oni wygrali The Voice of Poland. Sprawdziliśmy, co teraz robią zwycięzcy
Jak się zgłosiłem do programu, miałem 19 lat. Chciałem pokazać się, poszukać swojej drogi do marzeń i do celu, jakim było bycie muzykiem i nadal jest. Wybrałem Marysię Sadowską. Pamiętam te emocje. Ogólnie jestem zadowolony z tego występu i z tego, że tam byłem, ale to było takie przetarcie powiedziałbym. Odpadłem w Nokaucie - wspomina swój udział w trzeciej edycji "The Voice of Poland" uczestnik sobotniego odcinka.
Bartłomiej Broniewski - powrót do Voice of Poland
Po programie Bartłomiej Broniewski poświęcił swoje życie muzyce, został mężem i ojcem dwójki dzieci. Po 10 latach od debiutu na scenie talent show telewizyjnej Dwójki, Bartłomiej znowu na nią wraca.
Myślę, że nie powinno się poddawać. To jest najważniejsze w życiu, żeby próbować. Nawet jeśli są niepowodzenia to i tak iść przed siebie, i mieć swoje określone cele i do nich dążyć, i kiedyś się uda - mówi uczestnik „The Voice of Poland”, którego cały występ będziemy mogli obejrzeć już 22.09.2023 o godzinie 20:00 w TVP2.
Czy swoją wersją przeboju Duran Duran „Ordinary World” uda mu się przekonać do siebie trenerów programu i przejść do kolejnego etapu?