Dziadkowie wytatuowali ponad 90 procent swoich ciał. Para nie ukrywa, że tatuaże są pasją, która jeszcze bardziej zbliżyła ich do siebie. Kiedy wyobrażamy sobie seniorów zazwyczaj widzimy siwe włosy i skromny strój dopasowany do wieku. Jednak w przypadku tej pary jest zupełnie inaczej. Na ciałach seniorów pozostało jedynie kilka skrawków, które nie miały dotychczas styczności z igłą. Mają tatuaże na głowach, rękach, nogach, brzuchach i plecach. Chuck Helmke i Charlotte Guttenberg nie przypominają typowych dziadków. Najbardziej wytatuowana para seniorów na świecie została nawet wpisana do Księgi Rekordów Guinessa. Kobieta ma obecnie 74 lata, a 98,75 procent jej ciała pokrywają tatuaże. Z kolei jej partner, w wieku 81 lat, ozdobił tatuażami 93,75 procent ciała.
Najbardziej wytatuowana para na świecie
Najbardziej wytatuowani dziadkowie na świecie czują, że wspólna pasja zbliżyła ich do siebie jeszcze bardziej. Charlotte zdradziła, że przez wiele lat inspirowała się poprzednią rekordzistką, Isobel Varley. Jednak w końcu udało jej się zapełnić większą powierzchnię ciała. Seniorka ma na swoim koncie jeszcze jeden rekord. Jest posiadaczką największej liczby wytatuowanych na ciele piór. Ma ich aż 216. Z kolei Chuck ma aż 376 tatuaży z czaszkami. Swój pierwszy tatuaż wykonał w 1959 roku, podczas odbywania służby w armii USA. Następnie aż do 2000 roku zrobił sobie przerwę. Obecnie jego ciało pokryte jest niemal w 94 procentach kolorowymi wzorami. Charlotte wykonała swój pierwszy tatuaż w wieku 57 lat.
Seniorzy szacują, że każde z nich spędziło około 1000 godzin na fotelu tatuażysty. Łączny koszt ich wszystkich kolorowych wzorów to ponad 100 000 funtów. Para kompletnie nie przejmuje się docinkami i krytyką ich wyglądu. Przyznają, że czują ogromne wsparcie od rodziny i bliskich.