Atak zimy w maju 2020 - śnieg i mróz wywoła duże zaskoczenie. Pogoda w Polsce drastycznie, z dnia na dzień, ulegnie zmianie. Zamiast słońca i bezchmurnego nieba, zapowiadane są opady deszczu, marznącego deszczu, a nawet białego puchu. Dodatkowo temperatura w dzień będzie bardzo niska, ale największego chłodu trzeba się spodziewać w nocy. Nie zdziwcie się, jeśli z samego rana będziecie musieć skrobać szyby w samochodzie. Co ciekawe, atak zimy w maju 2020 zapowiadany jest przez synoptyków na tak zwane święto zimnych ogrodników.
Atak zimy w Polsce 2020 - kiedy?
Atak zimy rozpocznie się w nocy z 11 na 12 maja 2020. Jak informuje serwis fanipogody.pl, właśnie wtedy spodziewane są pierwsze przymrozki, a nawet obfite opady śniegu. Nie chodzi o obszary górskie, które i tak przez zimę nie zostaną ominięte. Na termometrach zobaczycie od 4-8 stopni Celsjusza, jednak warto pamiętać, że temperatura odczuwalna będzie dużo niższa. Zimowa aura utrzyma się w naszym kraju do 14 maja.
Atak zimy w Polsce 2020 - gdzie, województwa
Zima w Polsce powróci na święto zimnych ogrodników, a to wszystko zgodnie z przewidywaniami, które widnieją w globalnym systemie prognozowania pogody, a także w Europejskim Centrum Prognoz Średnioterminowych. Kilkanaście centymetrów śniegu ma spaść na Górnym Śląsku, w okolicach Opola, Karpacza, Kłodzka, Nysy, Częstochowy, a nawet Kielc.
Atak zimy w Polsce 2020 - ostrzeżenia
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zdecydował się wydać pierwsze ostrzeżenia przed przymrozkami. Meteorolodzy ostrzegają, że lokalnie temperatura w nocy może spaść do -4 stopni Celsjusza. Przygotowano również specjalny film obrazujący zmienność głównych pól meteorologicznych: