Asteroida 2023 DW pędzi w kierunku Ziemi. Jak wynika z danych NASA, obiekt o średnicy niemal 50 metrów, w niedalekiej przyszłości, może uderzyć w naszą planetę. Pomimo niewielkich rozmiarów, zderzenie 2023 DW z Ziemią, może przypominać nawet wybuch bomby atomowej. Naukowcy po raz pierwszy dostrzegli asteroidę na naszym niebie 2 lutego. Jednak w krótkim czasie zdążyła sporo namieszać. Amerykańska agencja zdecydowała się ocenić możliwe zagrożenie katastrofą kosmiczną. Zwykle obserwacje nieba pozwalają całkowicie wykluczyć potencjalne zderzenie, ale tym razem naukowcy nie mają zbyt dobrych wieści. Wygląda na to, że zagrożenie jest naprawdę realne.
Zmiana czasu wiosna 2023 - kiedy i w którą stronę przestawia się zegarki?
Asteroida 2023 DW - czy uderzy w Ziemię?
Asteroida 2023 DW ma 50 metrów średnicy i gna z prędkością 25 kilometrów na sekundę w stronę Ziemi. Obiekt został oznaczony kolorem zielonym, co świadczy o zagrożeniu 1. stopnia. Według prognoz Europejskiej Agencji Kosmicznej obiekt ma 1:625 szansy na zderzenie z naszą planetą. Z kolei NASA szacuje to na 1:560. Ostrzega jednak, że ryzyko zderzenia z Ziemią z biegiem czasu będzie się zmieniać, dlatego niezwykle ważne jest nieustanne monitorowanie ruchu obiektu. Davide Farnocchia z Jet Propulsion Laboratory w Kalifornii przyznał, że pomimo tego obiekt nie jest szczególnie niepokojący.
Szansa na kolizję jest skrajnie mało prawdopodobna i nie ma powodu do publicznej uwagi lub publicznego niepokoju.
Asteroida 2023 DW znajduje się obecnie około 18 mln km od Ziemi i porusza się z prędkością 25 kilometrów na sekundę. Jak wynika z prognoz, za 23 lata, w walentynki, może uderzyć w naszą planetę.
Ma 100 lat i podnosi ciężary. Babcia nie opuszcza żadnego treningu